Kobieta, o którą walczą dwaj panowie, ani ładna, ani jakaś wyjątkowa. Poprawność polityczna? Filmowcy już nam nawet wkręcają, że kujony rządzą w szkołach w Ameryce. Może przeciętna uroda też będzie promowana jako piękność. Czemu brat i siostra są innych ras w tym filmie? Wątek geyowski też ukradkiem wcisnęli jak pozowało dwóch koleżków. A co do filmu, to fabuła jest idiotyczna. Prędzej uwierzę w wehikuł czasu niż w ten sposób wykorzystania go. Każdy może się cofnąć, tylko musi na piśmie obiecać, że nic nie zmieni. Łaskawe te rządy. Co za BZDURA!