Skąd jeden z bohaterów wziął farby.Jak pomalował sobie sobie tak dokładnie twarz.(główna bohaterkaw plecaku znalazła nóż i linę oraz manierke a on lusterko i farbki?). I jeśli nawet malował przeglądając się w wodzie to siedział nad rzeką kilka godzin malując się.Poza tym trybuci mieli zabijać się na wzajem a tu nagle wypuszcza się na nich jakieś niby wilki,które przecież mogły wszystkich pozagryzać.I po co tworzono sojusze skoro tylko jeden przeżywał.Zwłaszcza ci słabsi,którzy powinni mieć świadomość, że ich sojusznicy tak czy siak ich wykończą .Kto rozkłada miny tak, że w razie detonacji wysadzają to, do czego dostępu miały bronić.Jest w tym filmie cała masa innych niedorzeczności.Dla mnie jest to film o nastolatkach dla nastolatków.Ma być widowiskowo,emocjonujące i trochę dramatycznie bez zbędnej logiki.Do tego ładne dziewczynki i przystojni chłopcy(vide Saga "Zmierzch")
Zgadzam się z KrisLsd .Główna bohaterka mdła i brak polotu w graniu reszta bohaterów praktycznie nie istnieje . Reżyser do tego skopiował dużo z filmu Battle Royal , kto nie widział to polecam oczywiście japoński i ma klimat fakt pierwsza część robi wrażenie reszta jest zagmatwana i trudna ale zjadliwa w przeciwieństwie do Igrzysk .
wow ale dobre podsumowanie ! Ja tego nie zauważyłam ale podoba mi sie Twoja logika
Miny były rozmieszczone w taki sposób, aby eksplozja jednej z nich nie doprowadziła do serii wybuchów,tylko,że jabłka spowodowały,że jednocześnie wybuchły wszystkie.Po co "wilki"?Dla radochy mieszkańców Kapitolu.Nie zabiłyby wszystkich bo gdyby została jedna osoba to natychmiast byłyby odwołane,a poza tym w filmie tego nie pokazali,ale one nie zabijały od razu,Catona pożerały całą noc,a i tak dalej żył.Dopiero rano został dobity strzałą.
Miny p.piechotne są ładunkami punktowym i nie powinny wybuchnąć w ten sposób a tym bardziej po uderzeniu w nie jabłek(za mały nacisk).Poza tym detonacja jednej nie powinna spowodować detonacji innych,a tym bardziej wybuchu zapasów.I to jest kolejna niedorzeczność tego dzieła.
Przeczytaj książkę. Warto, jest naprawdę niezła - wraz z tym co myśli główna bohaterka, z tłem - daje radę. Mnie też film rozczarował, brakuje całego tła społecznego, politycznego, kontrastów uwypuklonych w książce. Jestem wręcz zdziwiony skąd tak wysokie oceny, bo gdybym to oglądał bez wcześniejszego przeczytania książki, nie załapałbym połowy filmu. Albo skończył w połowie, bo jakoś ciężko było patrzeć na grę głównej bohaterki...