PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=504776}

Igrzyska śmierci

The Hunger Games
7,2 369 215
ocen
7,2 10 1 369215
6,5 33
oceny krytyków
Igrzyska śmierci
powrót do forum filmu Igrzyska śmierci

Muszę przyznać, że film to niemal w 100 procentach wierna ekranizacja powieści. Pierwszy tom trylogi skończyłem czytać przedwczoraj i zastanawiałem się czy warto oglądać film przed ukończeniem całej serii. Wiadomo, po obejrzeniu ekranizacji ma się już całokształt powieści przeniesiony do wyobraźni z ekranu, a nie chciałem aby to rzutowało na kolejne dwie części, które są jeszcze przede mną. Koniec końców film w końcu obejrzałem i przyznaję - warto było. I kiedy mówię "warto" nie chodzi mi tutaj o to, iż okazał się on być wizualnym arcydziełem. Fakt, sfilmowanie powieści wyszło twórcom całkiem nieźle. Ale z tymi zachwytami to raczej nie przesadzałbym. Jednak muszę się przyznać do jednej rzeczy: po skończonej lekturze nie rozumiałem kilku tak zwanych "oczywistych" faktów, miałem również problemy z wyobrażeniem sobie pewnych szczegółów. Film pomógł mi to wszystko złożyć do kupy, uzmysłowił mi też to, co nie do końca było dla mnie jasne w trakcie czytania. A było tego trochę.

Po pierwsze, sam Róg Obfitości w filmie przedstawiony został idealnie. Ja pamiętam miałem problemy z wyobrażeniem go sobie, widziałem go w myślach jako masywny, kilkumetrowy, poskręcany i pnący się ku górze róg - i to dosłownie: róg. Dlatego w końcowej scenie w książce nie mogłem zrozumieć w jaki sposób oni tak szybko się po nim wspinają.

Kolejną rzeczą były spadochrony z darami od sponsorów. Zastanawiało mnie to jakim cudem spadochron z podarunkiem leci dokładnie w to miejsce, gdzie przebywa wyznaczona osoba. Wiadomo - spadochron to spadochron, a te gnane wiatrem lecą często na chybił trafił. Poza tym akcja powieści dzieje się w lesie, więc tym bardziej wydawało mi się to dość nieprawdopodobne, by taki spadochron przedarł się przez drzewa i spadł dosłownie u stóp adresata. Jakże genialnie jednak wyjaśniono to i ukazano na filmie - zdalnie sterowane spadochrony. No tak! Dlaczego o tym nie pomyślałem? Może dlatego, że w książce nie ma o tym ani słowa, by były one zdalnie sterowane? Są to po prostu spadochrony, a kiedy ja czytam słowo spadochron to widzę po prostu no... spadochron, wiecie, taki z II wojny światowej :P. Nie przyszłoby mi do głowy gdyby nie film, że w przyszłości mogą być one trochę bardziej zmodyfikowane.

Następną kwestią, która po obejrzeniu filmu stała się dla mnie bardziej zrozumiała był bunt głównej bohaterki wobec Kapitolu. W książce za grosz nie mogłem pojąć co właściwie takiego ona zrobiła, że wywołało to aż taką dezaprobatę wśród władz. No co? Że ułożyła zabitej dziewuszce wianuszek z kwiatków dookoła głowy? I to miałby być ten niby cały bunt? Nie wiem jak odebrali to inni ale te kwestie w książce wydawały się mi strasznie naciągane. No ale na szczęście po raz wtórny z odsieczą przyszedł mi film. Na filmie jest to pokazane w sposób niemalże genialny (plus scena buntu w Dystrykcie 11, której z książki sobie nie przypominam). I dopiero po obejrzeniu filmu zrozumiałem z całą mocą na czym polegał właściwie ten akt nieposłuszeństwa w stosunku do władz. Brawo! Gdyby nie film, to pewnie dalej biłbym się z myślami i starał poukładać w logiczną całość to, co w książce aż tak do końca logiczne i sensowne nie było. Przynajmniej jak na moje oko. Na dodatek scena, w której Prezydent rozmawia z tym kolesiem z tą kozią bródką pozwoliła mi więcej zrozumieć niż 20 stron w książce. Wiem, że może jestem zbyt surowy w stosunku do powieści ale bądźmy szczerzy - film dopowiedział pewne kwestie, które w książce zostałty przedstawione w dosyć...zaowalowany sposób. Na filmie było to pokazane, krótko, treściwie i wymownie. W książce - nie. Dlatego po skończonej powieści nie mogłem dojść co takiego właściwie Katniss zrobiła, że to aż tak bardzo nie spodobało się elitom trzymającym władzę.

Na zakończenie jeszcze dwie kwestie. Króciutko: po pierwsze - finałowa scena z Cato. W książce jest on potraktowany po macoszemu. Nie poznajemy go w ogóle, wiemy tylko co główna bohaterka o nim myśli. W trakcie filmu też nie dowiadujemy się o nim zbyt wiele. Ale genialna w swojej prostocie okazała się właśnie ta ostatnia z jego udziałem scena, kiedy wypowiada te magiczne dwa lub trzy zdania. Zdania, które pozwoliły mi zobaczyć go w nieco odmiennym świetle: jako postać również tragiczną, która właśnie uzmysławia sobie fakt ze swojej przegranej. Ale nie tylko. Cato pod koniec zrozumiał, że również i on przez cały ten czas był tylko zwykłym pionkiem w rozgrywającym się na oczach całego świata krwawym widowisku. Na moment przed jego upadkiem widzimy, że również i on się boi. Zaś po jego arogancji nie ma już nawet śladu. Bardzo mi się to spodobało. Poza tym końcówka w książce wydała mi się mniej emocjonująca niż na filmie. Zresztą powiem to tyko raz - denerwował mnie podczas czytania tryb pierwszoosobowy. Z perspektywy Katniss. To było cholernie irytujące.

Dobrze, będę zatem już kończył - aha, o mały włos a zapomniałbym o jeszcze jednej drobnej uwadze: centrum dowodzenia na filmie robiło wrażenie. Nie pomyślałem w trakcie lektury, że to może właśnie w ten sposób wyglądać. Wielkie brawa dla twórców za genialną wyobraźnię.
Zatem podsumowując - książkę przeczytać warto. Ale film również warto zobaczyć, wyjaśnia bowiem wiele rzeczy, które po skończeniu tomu pierwszego są nie do końca jasne. Przede mną jeszcze dwie części powieści. Oby były bardziej klarowne niż ta pierwsza, bo z myślenie ostatnio u mnie na bakier.

ocenił(a) film na 7
forek23

Mam bardzo podobne spostrzeżenia, film fajnie naświetlił książkowe niejasności ,zarówno wizualne ( wygląd Rogu Obfitości ) jak i te głębsze jak psychika bohaterów i motywy ich działań, a także naświetlenie tej "drugiej strony" , która przez wzgląd na narrację pierwszoosobową w książce była niemożliwa- centrum dowodzenia, możliwość poznania prezydenta Snowa , Haymitcha nieco bliżej , bunt w 11stce. Zgadzam się, książka warta przeczytania , wręcz wciągająca ale bez filmu było by dość "ciemno":)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones