Nie wspomniałaś czy tą książke w ogóle czytałaś, moim zdaniem filmy jak ten czy seriale jak Gra o tron są na tyle świetne żeby ich nie porównywać do książek, zawsze gdy się porównuje do książek książka wygra, ZA-WSZE. Film nastawia na akcje a książka na fabułę, a to fabuła jest na 1 miejscu jeśli chodzi o porównywanie.
Podstawowe pytanie: A książka przeczytana? Bo inaczej nie ma co klawiatury niszczyć....
Nie czytałem książki, obejrzałem Igrzyska myśląc, ze dno i żenada, a tymczasem film jest zajebisty, mega!
Dopiero wczoraj widziałam film, a książkę (tzn. wszystkie części) przeczytałam jakiś czas temu i rozumiem Cię. Wiadomo, że książka zawiera więcej szczegółów i nie potrafię ocenić czy zrozumiałabym wszystko co się dzieje w filmie (np. z tą broszką), gdybym jej nie przeczytała, ale jest to pierwszy taki przypadek, gdy stwierdzam, że film podobał mi się tak samo jak książka. Nie użyłabym słowa "kocham", ale warto obejrzeć. W książce opisów przeżyć wewnętrznych głównej bohaterki było tyle, że aż miałam tego dosyć, a w filmie bohaterka dobrze dobrana, za wiele nie mówiła, a i tak było wiadomo, że to dziwna dziewczyna i trudno ją ocenić.