PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=504776}

Igrzyska śmierci

The Hunger Games
7,2 369 521
ocen
7,2 10 1 369521
6,5 33
oceny krytyków
Igrzyska śmierci
powrót do forum filmu Igrzyska śmierci

Szkoda mi tak szybkiej śmierci Rue, wszyscy dookoła zabijają się bezlitośnie gdy nagle pojawja się
przyjaźń pomiędzy Rue i Katniss, gdy ją ten dupek zabił to mi się płakać chciało.

Pozatym nie bardzo rozumiem całej tej bandy Cato, no bo po co trzymać się w tak licznej grupie
wiedząc że w igrzyskach może przeżyć tylko jedna osoba? bałbym się że mnie ktoś zabije podczas
snu, albo sam bym to zrobił z całą grupą, lepiej działać samemu.

ocenił(a) film na 7
Gommil

haha, też o tym samym pomyślałem, dlaczego oni się trzymają w grupie i tak fajnie się bawią, śmieją, skoro i tak muszą potem się nawzajem pozabijać, i też pomyślałem, że można by pozabijać resztę w czasie snu, ten chłopak z 12 mógł to zrobić, byłoby im potem łatwiej

ocenił(a) film na 9
Stachu7

Samemu ma się mniejsze szanse na przetrwanie, i każdy członek tej grupy to wiedział, dlatego zawiązanie paktu było logiczne - rozpadł by się po wybiciu wszystkich, gdy musieliby zacząć zabijać siebie. W trudnych warunkach zawsze powstaną grupki, które będą próbowały sprostać wymaganiom - również dobrze można zapytać, dlaczego Katniss i Rue zaczęły trzymać ze sobą, przecież wygra tylko jedna. To ta sama zasada. A chłopak z 12 nie chciał stać się pionkiem w tej grze - przed jej rozpoczęciem powiedział przecież, że nie będzie zabijać. Poza tym spójrzmy logicznie - czy 1 osoba zdołałaby bezszelestnie zabić 4 maszyny do zabijania? Nie. Człowiek zabity białą bronią nie umiera cicho. Nawet jeżeli by zdążył zabić jedną osobę - jeden jej dźwięk, krzyk czy bulgot i sam jest martwy. Poza tym, o ile dobrze dostrzegłam, nie miał broni, bo grupka mu nie ufała, więc musiałby wyciągnąć ją komuś spod ciała, Czujny, niespokojny sen = przebudzenie na najmniejszy dotyk.

ocenił(a) film na 7
glassdream

To prawda, że w ciężkich warunkach lepiej trzymać się w grupie. Ale trzymać się w grupie ze świadomoscią, że potem i tak muszę wszystkich powyrzynać? Niee, dla mnie to jest nienormalne. Nie ufałbym nikomu bojąc się o własne życie, a jak nie możesz nikomu ufać to po co być z nim w grupie, bezpieczniej jest samemu. Bo co z tego, że zawarli pakt, jak każdy może go sobie złamać. Do tego dziwne było ich zachowanie w filmie, gdy wyglądali i zachowywali się jak kumple, którzy poszli na biwak. Żartowali i śmiali się. Tak nie zachowują się ludzie, którzy w niedalekiej przyszłości mają się pozabijać :) Co do Katniss i Rue to sprawa wyglądała inaczej, bo widać było, że nie są sobie obojętni. Nie dość że byli z tego samego dystryktu i się znali nawzajem, to jeszcze mieli wystarczająco dobre serca, by nie chcieć zabijać innych ludzi. A co by było potem gdyby zostali w dwójkę? Pewnie nie myśleli o tym.

"czy 1 osoba zdołałaby bezszelestnie zabić 4 maszyny do zabijania?" - dziewczyna z łukiem by dała radę, ten najsilniejszy cwaniaczek też mógłby podciąć gardła, jakby podciął gardła to osoba zabijana nie wydałaby już żadnego słowa, a gdyby się obudzili, no cóż ten najsilniejszy dałby radę chyba wszystkich pokonać, chłopak z 12 faktycznie mógłby nie dać rady

użytkownik usunięty
Stachu7

Rue była z jedenastki a Kat z dwunastki z tego co jeszcze pamiętam 8)

ocenił(a) film na 7

faktycznie, chodziło mi o tego chłopaka, nie pamietam jego imienia xD w sumie sytuacja z tą małą murzynką z 11 podobna co opisałem

ocenił(a) film na 9
Stachu7

Najwyrazniej widac, ze nie czytaliscie ksiazek.... Odpowiedz brzmi nastepujaco. Dystrykt 1 i Dystrykt 2 (z ktorych pochodzily dziewczyny i chlopcy ktorzy sie smiali, zartowali jakby byli na biwaku) nalezaly do do Dystryktow Elitarnych i byly najblizej Kapitolu. Dystrykt 1 i Dystrykt 2 byly najbogatszymi dystryktami 1 - zajmowala sie podukcja luksusowych towarow a 2 trenowano Straznikow Pokoju i prdukowano bron. Dzieci w tych dystryktach byly od mlodosci trenowane do igrzysk i zglaszale sie same na ochotnikow, nie jak w innych dystryktach, gdzie wybierano droga losowania (z wyjeciem Katniss ktora zglosila sie za siostre) kto wezmie udzial w Igrzyskach.
Czyli mozna sobie dopowiedziec samemu: jesli ktos od malego trenowany byl do zabijania, to na pewno mial skrzywiona psychike i byl tak zadufany w sobie i swojej sile, ze nawet sie nie bal sojuszu. Sojusznikow latwo sie pozbyc. Pozatym z Dystryktow 1 i 2 bylo najwiecej zwyciezcow w historii igrzysk, co tak samo pkazuje, ze jesli 1 i 2 zawierala sojusz to najpierw zabijali innych a pozniej siebie.... w 2 czesci (w filmie malo co, w ksiazce troszke wiecej) jest opisane jak zwyciezali niektorzy z innych dystryktow.... to byl w wiekszosci tylko przypadek.
Nie zdziwilbym sie gdyby "Lisica" z 74 Igrzysk wygrala gdyby nie zjadla trujacych jagod.

ocenił(a) film na 8
glassdream

Katniss i Rue to dziewczyny które nie potrafiły się zamienić w bezlitosne mordujące bestie dla tego ich sojusz jest zrozumiały, poprostu chciały to wszystko przeczekać i niech los rozstrzygnie. Natomiast grupa Cato to przeważnie niezrównoważeni goście.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones