Mogłaby się zdarzyć pod każdą szerokością geograficzną. Kłopoty w pracy, niepewność jutra, drobne kłótnie małżeńskie, rozbrykany syn i drugie dziecko w drodze. Staje się jednak historią wyjątkową, gdy pojawia się filipińska służąca i niania. To dzięki niej w niesfornym i zbuntowanym chłopcu dostrzeżemy wrażliwego dzieciaka, który nasiąka jak gąbka lękami rodziców i radzi sobie z nimi poprzez łobuzerskie i niekiedy nieprzyjemne zachowania. A rodzice nauczyli się nieco pokory - nie trzeba wiele, aby spaść z pozycji dobrze sytuowanej klasy średniej, pełnej wyższości wobec filipińskiej dziewczyny.