Ildut to mlody chlopak z zaburzeniami psychicznymi ktory zakochuje sie w opiekunce swojej babci.
Sytuacji nie poprawia fakt ze mieszka z rodzicami ktorzy bardzo martwia sie o jego zdrowie.
Film troche dlugi (ponad 2 godz). Przez pierwsza godzine moze wydawac sie nuzacy, ale pozniej zaczyna byc coraz ciekawiej (a przy okazji weselej). Plus znakomita muzyka (troche w typie Air), a zwlaszcza cudowny utwor w scenie pogrzebu mrowki!