Widziałam wczoraj w ramach pokazów specjalnych WFF i muszę powiedzieć, że film jest
bardzo dobry! Świetnie zrobiony ze strony technicznej - dźwięk, zdjęcia - ogólnie praca
kamery świetnie wprowadza widza w rzeczywistość osób niewidomych.
A na szczególne oklaski zasługuje kreacja Edwarda Hogga. Naprawdę uwierzyłam, że aktor
jest niewidomy i bardzo się zdziwiłam, kiedy po seansie wszedł na salę.
Świetnie wyważone wątki komediowe i dramatyczne, doskonale dobrana muzyka - u mnie
mocna 9.
Zdecydowanie polecam!
oj zazdroszczę, że już go widziałaś, czekam na ten film, ale dane mi go będzie zobaczyć(mam nadzieję!) dopiero w szerszej dystrybucji w kinie :-//
Ja popieram! Dałam tu 8, a na moim blogu 5/6.
Fragment mojej recenzji:
Film uroczy, klimatyczny i ciepły, nie tylko dlatego, że przenosi nas do zalanej słońcem Portugalii. Bardzo spokojny, co nie znaczy, że bez zwrotów akcji. Wzruszający, choć nie brakuje w nim poczucia humoru i dystansu. Subtelny. Reżyser udowadnia, że nie trzeba mocnych środków, aby cała sala kinowa nagle wstrzymała oddech. Nastrojowa, przeważnie gitarowa muzyka. A czasem zupełna cisza. Cisza, w której można usłyszeć cały świat.
A całość tutaj: http://1000mysli.pl/imagine-recenzja/
Ja oglądałam ów film w poprzednią niedzielę i jestem nim zachwycona,mnie dosłownie mowę odjęło i jak już wyszłam z kina i znalazłam się na zewnątrz na dworze,miałam takie odczucie jakbym się od nowa narodziła.Mi ten film otworzył oczy na wiele aspektów życia:)!!!