PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=731423}

Imigranci

Dheepan
6,6 4 740
ocen
6,6 10 1 4740
7,2 11
ocen krytyków
Imigranci
powrót do forum filmu Imigranci

wbijanie w fotel, o bycie mocnym. Wolne żarty. Trzy czwarte filmu po łebkach traktuje o uchodźcach ze Sri Lanki (a nie imigrantach, idiotyczni tłumacze!), którzy budują swój pobyt w Europie na kłamstwie. Obrazki jakich wszędzie pełno tam, gdzie nagromadzona jest bieda (nie przebija ta produkcja amerykańskich gett murzyńskich) i gdzie sięgają macki narkobiznesu. Do tego momentu można film traktować jako taki przeciętny obyczaj. W drugiej części mamy już Rambo, a pod koniec "żyli długo i szczęśliwie". Trzech scenarzystów - trzy filmy. Czwórka za niezłą grę naturszczyków i dwie-trzy sceny. Reszta jest milczeniem.
Francuzi mają wiele lepszych filmów, ale na fali zalewu Europy ten obraz trafił w czas, więc dostał nagrodę. I tyle.

ocenił(a) film na 5
Krzypur

Całkowicie się zgadzam. Ochy i achy i Złota Palma tylko na podstawie aktualnej sytuacji geopolitycznej, która na dodatek została przedstawiona w zgodzie z aktualnie promowanym w mediach sposobem narracji - czyli zwyczajnie słabo i mało zgodnie z rzeczywistością. Do tego to cukierkowate zakończenie. Dla mnie tak naprawdę film o niczym.

ocenił(a) film na 4
Laura_N

Zawsze to miłe, gdy ładna i mądra kobieta zgadza się ze starym i cwanym kocurem. Pozdrowienia.

ocenił(a) film na 8
Laura_N

"która na dodatek została przedstawiona w zgodzie z aktualnie promowanym w mediach sposobem narracji"

Możesz rozwinąć?

ocenił(a) film na 5
Sqrchybyk

Poprawność polityczna zabija ten film...

Antagonistą - złym, osiedlowym kacykiem rządzącym bandą arabów i murzynów - jest biały Francuz :)

Główny bohater zamachowiec-terrorysta po wymordowaniu połowy dzielnicy bez przeszkód wyjeżdża sobie do Anglii i okazuje się być przykładnym ojcem i mężem. Bo oczywiście problemem nie był on i jego całkowita niemożność adaptacji do nowego miejsca tylko to złe, nietolerancyjne społeczeństwo.

ocenił(a) film na 8
Laura_N

Przecież owym antagonistą nie jest biały Francuz... Gra go co prawda Francuz, ale postać ta ma na imię Brahim i, o ile dobrze pamiętam, jest powiedziane, iż jest Algierczykiem. Zatem?

A zakończenie ssie, tu się zgadzam.

Sqrchybyk

Co z tego, że jest niby Algierczykiem (chociaż ja w sumie nie pamiętam żadnej sceny, w której byłoby powiedziane kim jest dokładnie) skoro jest bardziej biały ode mnie?Widzowie nie oglądają na ekranie Algierczyka, tylko faceta, który jest biały jakby ze Skandynawii pochodził, gada po francusku jak rodowity Francuz i jest szefem gangu.Innymi słowy biedni imigranci przyjeżdżają do Francji, żeby odnaleźć spokój, ale ten nie jest im dany, ponieważ żyją obok gangu, który jest dowodzony przez białego Francuza.Jedynie imię, które pada kilka razy w filmie, daje nam znać o jego bardziej orientalnym pochodzeniu.

ocenił(a) film na 8
karol9_16

Serio? A gdyby był śniady, lecz miał na imię np. Francois i byłoby powiedziane, że jego rodzina od pięciu pokoleń żyje we Francji, to byłoby lepiej? Naprawdę sam (wcale nie nieprawdopodobny) kolor skóry jest aż takim problemem?

BTW: znasz dobrze francuski, że stwierdzasz, że "gada po francusku jak rodowity Francuz". Bo ja znam trochę (tzw. "stopień komunikatywny") i założę się, że słyszałem wyraźny akcent...

Sqrchybyk

Tak, kolor skóry jest aż tak ważny.To jest coś, co człowiek widzi przez cały seans, a nie jakieś tam imię, które pada parę razy.
Widzisz, a ja nie znam francuskiego(tak jak większość ludzi) i dla mnie jego mowa, niczym nie różni się od gadania przeciętnego francuza(tak samo jak pewnie dla tej większości, która nie mówi po francusku).

ocenił(a) film na 8
karol9_16

Imię, które pada parę razy i informacja o pochodzeniu, która padła co najmniej raz... Sorry, ale jak dla mnie podejście, o jakim piszesz (TYLKO kolor skóry), charakteryzować może jedynie debila, który w głowie ma jedynie oczy.

Co do języka: czyli nie znasz francuskiego ni w cholerę, ale stwierdzasz, że koleś "gada po francusku jak rodowity Francuz"... Aha. Nie mam więcej pytań.

Sqrchybyk

Co do imienia się zgadzamy.Nie przypominam sobie, aby padła informacja o pochodzeniu.Natomiast możesz sobie zaprzeczać ile chcesz, ale takie są fakty, że kolor skóry jest rzeczą, która najbardziej się tu wybija.I zapewne taki był cel filmu.
No właśnie o to się rozchodzi, że dla osoby, która nie zna języka francuskiego(czyli dla zdecydowanej większości widzów), mowa tego bohatera nie będzie się różnić niczym od mowy rodowitego Francuza.Cel został osiągnięty.
Jeśli jednak będziesz miał jeszcze jakieś pytania, to z chęcią ci wszystko wytłumaczę.

ocenił(a) film na 6
karol9_16

Karolu, Algierczycy też mówią po francusku, a poza tym niektórzy mają jasny odcień cery.
Sqrchybyku, bohater nie ma algierskiego akcentu.

ocenił(a) film na 10
Laura_N

To nie jest biały Francuz. Zresztą nie ma co tłumaczyć zawiłego statusu algierskich Francuzów: pieds noir i harkis, czy też statusu innych imigrantów z pozostałych byłych kolonii francuskich. Dość wiedzieć że krótko po wojnie algierskiej wszyscy uchodźcy - Francuzi z Algierii byli własnie Francuzami. A potem zrobił się kocioł ze statusem imigrantów i tzw sans-papiers we Francji.
Mniejsza o te komplikacje. Film jest bardzo dobry, ale oczywiscie nie musi się wszystkim podobac. To kino francuskie, nie amerykańskie, co niestety trzeba powtarzac wszystkim, bo wszyscy jednak w największym stopniu sa przyzwyczajeni do produkcji amerykańskich, z prostej przyczyny jest ich najwięcej w polskich kinach. A szkoda.
Końcówka filmu bardzo zaskakuje, do tego stopnia, że wydaje się być zrobiona jakby na przekór wszystkiemu. Nie pasuje. Powinni poginąć jak w szekspirowskim dramacie

Renata_Zybura

Co do koncówki - no przecież to tylko jego marzenia. Cały sposób pokazania tego o tym mówi - inne zdjęcia, inne kolory, nadmiernie szczęśliwe rozwiązanie wszystkich sytuacji (też tych "rodzinnych"). To jak w "Korczaku", gdy pociąg staje i dzieci wybiegają na łąkę (dojechały na obiecaną wycieczkę) - przypomniało mi się słówko;) - oniryczne zakończenie.

Rzecz w tym, że większość ludzi nie problemu z takimi przybyszami jak Dheepan - pracuje, żyje spokojnie, nie awanturuje się, nie widać, by miał jakieś dziwne, sprzeczne z naszym systemem wartości, zwyczaje, typu małżeństwo z dwunastolatką... Nic, tylko przyjeżdżaj gościu i układaj sobie życie na nowo;).
Chciałabym zobaczyć film, który uczciwie pokazuje problem wędrówki ludów i kultur.

ocenił(a) film na 10
tara_filmweb

Obawiam się, że obecnie coraz więcej ludzi własnie MA problemy z takimi przybyszami. Nawet nie, że się obawiam. Mam pewność.

Renata_Zybura

Ciężko, żeby nie mieli. Skoro nie ma żadnej selekcji. Media potęgują ksenofobię, ale ona znikąd się nie bierze. Mi nie przeszkadzają Azjaci, którzy potrafią uszanować cudzą religię, kulturę, pracują i się asymilują. Jednak ciężko nie mieć problemu z roszczeniowymi "uchodźcami", którzy wcale asymilować się nie chcą. Nie twierdzę, że wszyscy, ale sporaaaa część. Jak ktoś Cie zaprasza z mrozu do domu to mu dziękujesz i dostosowujesz się do jego zasad, jeśli udostępnia Ci kątek na stałe i pozwala żyć wedle swojej ideologii, tym bardziej należy się szacunek jego zasadom, a nie bojkotowanie. Religijne waśnie są bardzo problematyczne. Nie mam nic przeciwko tym, którzy naprawdę chcą zacząć normalne życie od nowa, tylko niestety wygląda to inaczej - dość przerażająco. I nie sugeruje się tylko internetem czy telewizją, ale mam rodzinę za granicą i znajomych i sporo z nimi rozmawiam. Różowo nie jest. Cieszę się, akurat w tym przypadku, że mieszkam w Polsce.

ocenił(a) film na 10
Vanillia

Ilu tych potrzebujących pomocy uchodźców przyjęliśmy?

Renata_Zybura

My, w Polsce? Na szczęście niewiele. Jednak nasi sąsiedzi, mają już spory problem w tym niezadowolenie społeczeństwa to znajomy mix z przeszłości ;) Szwecja wg raportu ONZ za 15 lat stanie się krajem 3ciego świata. Pomoc jak najbardziej - rozsądna i, że tak powiem najpierw trzeba wyprostować sytuacje we własnym ogródku, zanim się posadzi nowe rośliny. Mięta np. jest bardzo terytorialna ;) jak Ogrodnik da jej wolne pnącze, to mu pół ogródka opanuje.

ocenił(a) film na 10
Vanillia

Zatem doświadczenia praktycznego nie mamy. Ani z roszczeniowymi ani z nie roszczeniowymi.

Renata_Zybura

Gdyby to było takie proste :) Wszystko co się dzieje obok, ma wpływ na nas w jakimś stopniu. My jako kraj jeszcze nie mamy. Jednak poczekaj kilka lat/kilkanaście. Wszystko odbije się na naszej gospodarce także. Sytuacja europejska i tak powoli wygląda jak mały rollercoaster. Pamiętaj, że nie żyjemy w próżni. A bańka mydlana kiedyś pęka. Ja np. jako, że mam najbliższą rodzinę w Niemczech szczerze się o nich obawiam. I niech nikt mi nie pisze, że przecież biali też gwałcą, też dopuszczają mordów, ataków terrorystycznych (bo to taki truizm, że aż boli) jednak nie widzę sensu potęgowania zagrożenia. Powinno się je eliminować i minimalizować. Nagle hordy polityków starają się udawać matkę Teresę? Może niech się przyjrzą korpo, bankom etc. Bo globalizacja w takim stopniu to ona doprowadza do tych chorych podziałów, zaraz będzie będzie nowa kategoria kraje 7 i 8 świata. A jak wiadomo bieda=brak edukacji= brak perspektyw=przemoc.

ocenił(a) film na 6
Renata_Zybura

Albo można potraktować końcówkę jako marzenie lub sen bohaterów. Czasem nie wszystko jest w kinie dosłowne:)

ocenił(a) film na 4
Sqrchybyk

Niestety, nie rozwinę, bo za dużo byłoby polityki.

ocenił(a) film na 8
Krzypur

Nie ciebie pytałem przecież.

Krzypur

ciekawe kiedy Francuzi zaczną robić filmy o imigrantach , których tak serdecznie przyjmują a oni potem ich bezlitośnie mordują.

ocenił(a) film na 5
Krzypur

Zgadzam się. Film jest po prostu słabo obmyślony. Trzy czwarte to wzruszająca historyjka o trudnym życiu uchodźcy, gdzie niewiele się dzieje. Potem nagle poczciwy i zastraszony dozorca wyczerpuje pokłady cierpliwości i robi nomen omen porządek z bandyterką, ale przejście między jednym a drugim wątkiem jest mało wiarygodne i niedopracowane. Pojawia się to jak diabeł z pudełka, nagle, jakby dwie historie naprędce sklecone przez początkującego scenarzystę. Końcówka w sumie też jest nieokreślona - albo to taki banalny, słodki happy end, albo Dheepan ginie i to są jego nieziszczone marzenia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones