PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107899}

Immortal - Kobieta pułapka

Immortel (ad vitam)
6,0 10 724
oceny
6,0 10 1 10724
Immortal Kobieta pułapka
powrót do forum filmu Immortal - Kobieta pułapka

3/10

ocenił(a) film na 3

Film z roku 2004 a efekty jakby miały 15 lat, tragedia. Fabuła? Chyba trzeba dobrego dropsa zeżreć żeby to zrozumieć. Nowy jork, piramida, jakieś dziwne potwory, niebiesko włosa laska i koleś który hibernować 30 lat nie wiadomo dlaczego i za co, zero logiki. Nooo bomba, po prostu bomba. Ten film to STRACONY CZAS. Nie wiem co może zachwycać w tym filmie, ja nie znalazłem jednej fajnej rzeczy, nooo może cycki niebiesko włosej laski, które i tak krotko widać. Dno. Nie warto oglądać. Męczący film. Efekty i animacja straszna. Nie rozumiem jak można napisać, że te efekty czy animacje są cudne, przecież tą animacje robił chyba jakiś Mietek-mechanik z garażu na rogu...

ocenił(a) film na 7
Sprite_87

to jest właśnie film Sci-Fi,więc piramidy,dziwne potwory i inne przykłady z Twojej wypowiedzi są tu na miejscu.Pozdrawiam

ocenił(a) film na 3
cezario44

Żeby były jakoś logicznie połączone te rzeczy, a tu ch*j wie skąd piramida się wzięła i dlaczego nikt jej nie wyje*ie w powietrze jakąś bomba. Nadal twierdze, że ten film to mega gniot.

ocenił(a) film na 7
Sprite_87

w filmach fantasy wszystko jest możliwe,ale pewnie w komiksie jest to bardziej wyjaśnione skąd to się wszystko wzięło.Pozdro

ocenił(a) film na 7
Sprite_87

Po ilu dropsach to piszesz? Masz tak zlasowany mózg, że dwa plus dwa daje ci różne wyniki zależnie od pory dnia.

Sprite_87

Pierwsze sceny filmu. Z piramidy wychodzi Horus, egipski bóg z głową sokoła. Piramida jest więc jego "pojazdem", dzieki któremu zamanifestował się w tym świecie, ale w tego typu filmie to nie są rzeczy, które się widzowi tłumaczy. Widz który dobrze odbiera taki film szybko poczuje co i jak nie musząc ubierać tego w słowa.

ocenił(a) film na 8
Sprite_87

jak żeś napisał nikt jej nie wyje*ie (swoją drogą żałosne stwierdzenie) bo jak zauważyłeś na początku filmu mieszkańcy tej że piramidy posiadają pewne moce i raczej zareagowali by w momencie jakiegokolwiek zagrożenia

ocenił(a) film na 8
Sprite_87

po pierwsze: jest to adaptacja (bardzo dobra) komiksu i noweli i nie czepiać się fabuły - nie zrozumiała to do źródła
kolejny punkt: film nie jest czystym filmem z gatunku sci-fi czy thrilleru z elementami akcji. Film jak i komiks jest filozoficznym splotem surrealistycznej powieści sci-fi rozmową na temat sensu istnienia i czystej fantastyki z wielu nurtów. Film jest ciężki, może troche monotonny i efekty w niektórych scenach po prostu bolą, trzeba przyznać, ale oryginalność motywów i nieliniowość scen są zasługą twórców filmu oraz własnie orginalnego komiksu.
po trzecie: efekty? widział pań/pani Sprite_87 film Scaner Darkly albo jakieś filmy robione techniką niekonwencjonalną? nie wszystko jest amerykańską papką robioną w milionowych studiach gdzie te plastikowe stwory wyglądają jak prawdizwe? Chcesz Facetów w Czerni? poczekaj rok i bedzie 3 część, będziemy cieszyć oczy kosmitami.
Jeżeli kots nie rozumie filmu i mi się nie podoba niech się nie wypowiada, jeżeli zrozumiesz i wtedy będziesz miał/miała jakieś ale to pogadamy na temat filmu.
Odnośnie straconego czasu i piramidy: Nie wszystko będzie na tacy podane w filmach, jeżeli masz taką opinie to pewnie matrixa też nie łapiesz (tak sądzę), moim zdaniem film warto obejrzeć przez samą oryginalność dzieła, jeżeli pan/pani Sprite_87 widział tylko piersi Lindy Hardy to nie chcę nawet myśleć po co on/ona ogląda filmy.
Pozdrawiam i gorąco polecam!

ocenił(a) film na 3
temptershell

Po pierwsze jedna z opcji tej strony jest wypowiadania się na temat filmów wiec to zrobiłem, a teksty w stylu "Jeżeli kots nie rozumie filmu i mi się nie podoba niech się nie wypowiada" mnie rozbrajają. Nie podoba mi się- wypowiedziałem się bo mam do tego prawo.
Po drugie, mam się nie czepiać fabuły. To czego mam się nie czepiać? Efektów? Też podobno nie. Więc czego? Aha nie podoba mi się to amen, nie mam prawa się wypowiadać? Dzięki ale nie!
Po trzecie, napisał Pan "trochę monotonny", dla mnie bardzo monotonny i dlatego miedzy innymi dostał ocenę jaka dostał.
Po czwarte, efekty. Tak nie widziałem filmów robionych metoda niekonwencjonalna, i jeśli są tak zrobione jak te w tym filmie to nic nie straciłem. Efekty są po to żeby robiły wrażenie, skoro nie robią, są marnymi efektami. Co do Facetów w czerni, mam nadzieje, że będą dobre efekty. Jednakże filmów nie można porównać, bo tamten to w dużej mierze film akcji, ten to sf i to marnej jakości moim zdaniem, i z marnym wykonaniem.
Po piątek, zaszokuje Pana ale Matrixa zrozumiałem i bardzo mi się podobał (nie będę ukrywał, że dużą zasługę mają tu efekty). Co do Immortal- fakt oryginalności nie można mu odmówić, a piersi Lindy Hardy? Cóż, nie moja wina, że od paru lat filmy są robione na zasadach "są cycki- jest sprzedaż"

Ps. tego jej nie można odmówić, ma fajne ;-)

ocenił(a) film na 8
Sprite_87

Dwa razy oglądałam, żeby zrozumieć, ale dla tego że mi napisy nie działały. Daje 8 bo podobał mi się klimat.

ocenił(a) film na 10
Sprite_87

Widzę po twoich ulubionych filmach, że nie głupi z ciebie człowiek. Ale ten obraz dość widocznie ci nie podszedł. I nie byłeś w stanie się na nim skupić. Oglądałeś bo oglądałeś, ale bolało i pewnikiem trochę przewinąłeś.:). Oczywiście film jest bardzo specyficzny, nie skomplikowany, ale odjechany dość mocno; i żeby sie nim zachwycić też trzeba lubić takie klimaty, oraz oglądać uważnie. Rozumiem nie twoja bajka.
Ale twój zarzut względem miałkości efektów specjalnych nie ma potwierdzenia w faktach. Oczywiście kreska i aranżacja kadru jest niecodzienna, ale nie tak prostacka jak w filmach z okolic 90 r. Wtedy był Predator, Total Recal, Robocop, Cyborg. Tam mieliśmy do czynienia z baaaaaaaaardzo umownymi efektami specjalnymi. Tutaj wszystko jest na dużo wyższym poziomie, dla mnie i wielu innych cudne. Myślę, że EB chciał oddać ducha swego komiksu, stosując taką a nie inną kreskę. Persepolis też ma swoisty styl, a ci co zarzucają mu prostactwo animacyjne, nie rozpoznają oryginalności dzieła.
Fabuła Immortal też jest pokręcona, ale to już wynik pogiętego umysłu E. Bilala. Albo sie zaakceptuje że koleś ma zryty beret i podąży za jego sposobem patrzenia na rzeczywistość, albo film zirytuje. Z racji, że ciebie widocznie mocno zirytował, nie poskładałeś sobie pewnych faktów do kupy. Też tak czasem mam, więc sie nie czepiam. To skąd sie wzięła piramida nie jest istotne dla fabuły, jest i tyle. Ot kolejny paranormalny element w paranormalnym świecie SF. Widz jest po prostu wrzucony w akcję i ma sobie wykombinować o co chodzi. Podobnie zrobił np. Lem w Powrocie z gwiazd, Albo William Gibson w Neuromacerze. I taka jest zaleta niektórych filmów/książek, że nie podajemy wszystkiego na talerzu, lecz pozwalamy widzowi/czytelnikowi interpretować; a każda interpretacja może być słuszna. Wiemy też za co Nikopol dostał 30 lat. Mówi o ty Jil w hotelu. Pewnie gdybyśmy poczytali komiksy EB wiedzielibyśmy więcej, no ale jak do tej pory nie miałem okazji. Film tłumaczy się sam w sobie, a że jest generalnie dość magiczny, to trzeba tą magię zaakceptować, albo odrzucić. Nie mówię o magii w senie "czarodziejskim", ale o tzw realizmie magicznym, obecnym w niektórych działach fantastyki.
Znam ludzi którzy w podobny sposób odrzucają Sin City, czy filmy Tarantino, i twierdzą że są "gupie". Myślę, że fani Immortals patrzą na ciebie podobnie, jak ty na tych co powiedzą, że dzieła wg. Millera (abo Pulp Fiction) to dno i nie wiadomo o co chodzi, że taki misz masz nie pasujących do siebie elementów i porwana fabuła i w ogóle trzeba myśleć żeby zrozumieć. żeby nie było lubię Sin City i Tarantino.
pozdr.
pozdr.

ocenił(a) film na 3
profix

O kU**a dałeś popis tym wypracowanie. Zaszokowałeś mnie hehe. Chyba się mocno nad tym spiąłeś. Ale masz racje każdy ma inny gust. Ten film był zdecydowanie nie w moim stylu.

ocenił(a) film na 10
Sprite_87

tak sie składa, ze nie bardzo. po prostu siadlem i napisałem. pozdr.

ocenił(a) film na 8
profix

ładnie napisałeś, i to bez dropsów (sic!)
Na film trafiłem przez zupełny przypadek na youtube (jest w 10 częściach). Klimat mnie powalił. Czuje się, że reżyser zna od podszewki temat i wykreowany świat. Nie ma tu mozolnego wprowadzania widza w fabułę. Bach i radź sobie widzu sam! I to mi sie podoba, bo też się głowiłem na dkilkoma sprawami np co to u licha za piramida? Czy jest stałym elementem miasta przyszłosci? Ke pasa? I w miarę trwania filmu puzle się układały w całość. Chociaż nie wiem o co chodzi z central parkiem, co to za twór tam był? Lubię filmy zmuszające do myślenia. Jakby się oglądało Puld Fiction puszczone hronologicznym ciurkiem? Płaściutkie. Bardzo podobały mi sie sceny z Bastet i Anubisem: to, że mówili po egipsku czego ofcorse nie kumałem, tworzyło zagadkowość i taki właśnie magiczny klimat.

ocenił(a) film na 1
Sprite_87

Zgadzam się w pełni. Efekty koszmarne, fabuła absolutnie chora i niezrozumiała. I oczywiście nie wiadomo co skąd się wzięło. Obejrzałam bo po prostu musiałam ale jak tylko zobaczyłam pierwszy obraz miałam ochotę wyłączyć. Po prostu nudne a efekty porażają beznadzieją

ocenił(a) film na 3
_mak_

Tego się nie da nazwać efektami to jakaś kpina robiona przez Mietka palacza po pół litra w kotłowni

_mak_

Obejrzałem ten film i dla mnie jest jasny aż do bólu, piramida, morderca,... wszystko logiczne, ale widać Ty go nie strawiłaś. Też mam takie filmy, z których wychodzę z bólem głowy.

ocenił(a) film na 7
Sprite_87

Od kiedy to efekty decydują o jakości filmu? Owszem, odbierają mu punkt lub dwa, ale z pewnością nie są czynnikiem decydującym. Nie jest to może najwyższa półka, ale wcale też nie są tak tragiczne. Rendering krajobrazów i pojazdów jest pierwsza klasa. Komputerowo generowane twarze rzeczywiście początkowo nieco odwracają uwagę, ale ówczesna technologia nie pozwalała na nic lepszego. Eksplozje też pozostawiają sporo do życzenia, ale da się przeżyć.

Jeśli chodzi o fabułę, to nie bardzo wiem, co było w niej niezrozumiałego. Mamy tu spójną, logiczną historię z kilkoma niedopowiedzeniami. Nie trzeba być geniuszem i nie trzeba znać komiksu, żeby sobie te luki wypełnić. To solidne science fiction i wiele współczesnych filmów z pięknymi efektami może mu lizać pięty.

ocenił(a) film na 3
EightyOne

Od kiedy? Hmm pomyślmy chyba od zawsze w filmach sf. Nie najwyższa pólka? To jest piwnica a nie nawet jakakolwiek półka. Ówczesna technologia nie pozwalała na co? To film z 2004 roku, zobacz jakie filmy z jakimi efektami powstawały nawet kilka lat wcześniej. Od filmu sf oczekuje efektów które będą d*pe urywały a nie lipy. Eksplozje da się przeżyć, stary to ja nie wiem jakie Ty filmy oglądasz, że te eksplozje da się przeżyć... Cała fabuła jest tandetna i tyle! Nowy jork, jakieś piramidy i potwory nie wiadomo skąd. Pomieszanie z poplątaniem. Hehe solidne sf? Człowieku każde twoje zdanie mogę wyśmiać :D " wiele współczesnych filmów z pięknymi efektami może mu lizać pięty"- tym zdaniem mnie zmiażdżyłeś. Nie mam słów hehe :D

ocenił(a) film na 7
Sprite_87

Bzdura. Babylon 5, jeden z najlepszych serialów SF, efekty dziś przyprawiają o uśmiech politowania, a serial nadal ogląda się świetnie. Farscape, efekty średnie, ale barwne postacie i wciągająca fabuła nie przeszkadzają się cieszyć serialem. Oryginalna Planeta Małp. Ludzie w durnych maskach, efekty lipne, a film świetny. Enemy Mine, klasyka gatunku, podobna sprawa. To jest prawdziwe, twarde SF. W Science Fiction nie chodzi o wygląd, ale o historię, o postacie, a często również o poruszanie tematów, którymi człowiek na co dzień nie zaprząta sobie głowy. Myślisz że w Łowcy Androidów chodziło o efekty? W Nineteen Eighty-Four chodziło o efekty? W Mechanicznej Pomarańczy chodziło o efekty? Bullshit. Nie wiesz o czym mówisz.

Myślisz, że gdy Asimov, Philip K. Dick, Frank Herbert, Stanisław Lem, Orson Scott Card, albo Ray Bradbury pisali swoje najlepsze opowiadania, gdy wyobrażali sobie ich przyszłą ekranizację, to najważniejsze było dla nich, żeby "efekty urywały d*"?

Owszem, są filmy, które ogląda się tylko w ramach wizualnej uczty. Są takie, które wymagają od ludzi używania szarych komórek. Są też takie, które łączą te dwie grupy, ale kategoria wymagająca myślenia to najwyraźniej nie twoja broszka. Ośmieszasz tylko siebie, jeśli myślisz, że "grafika" jest najważniejsza w Sci-Fi. Nie masz "słów hehe", bo nie masz też argumentów. No i faktycznie, chyba cię zmiażdżyłem. Miłego dnia.

ocenił(a) film na 8
Sprite_87

ładnie przytrollowałeś misiu pysiu :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones