Film ma swój klimat i stylową, klasyczną narrację. Mamy tu solidne aktorstwo z Charlotte Rampling na drugim planie. Film Bilala ma też ciekawą scenografię i interesujący wyjściowy koncept. Mimo to jest to kino raczej nieudane i nudnawe! Czemu? Bilal nie przeniósł swojego komiksu w sposób spójny i w miarę pełny. Przeplata tu kilka wątków z których żaden nie zostaje rozwinięty. Warstwa filozoficzna filmu też ostro kuleje.W zasadzie film ogląda się bez emocji. Czemu? Niejasny scenariusz powoduje,i ż (nie znający twórczości Bilala) gubi się w IMMORTAL. Druga sprawa to ta, że w filmie połączono żywe aktorstwo i nieudolnie wygenerowane postaci CGI.Utrudnia to emocjonalne zaangażowanie widza... i sprawia wrażenie,iż komputerowych aktorów można było wygenerować nieco lepiej(ale coż budżet!). Biala powinien się zdecydować a) Na sanych aktorów lub b) na pełną animację. IMMORTAL BY wtpadło lepiej.A tak powstało hermetyczne i przyciężkie kino sf dla miłośników TRYLOGII NIUKOPOLA lub wytrwałych koneserów gatunku.