PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107899}

Immortal - Kobieta pułapka

Immortel (ad vitam)
6,0 10 725
ocen
6,0 10 1 10725
Immortal Kobieta pułapka
powrót do forum filmu Immortal - Kobieta pułapka

Osoby które nie wiedzą kim jest Enki Bilal, nie mięli w ręce komiksu na podstawie którego został zbudowany scenariusz - nie powinny iść na ten film bo nie są w stanie zrozumieć tego co widzą.
Żenujące są komentarze typu: "nie ma akcji", "film się wlecze", "nuda". Przecież to nie jest "strzelanina" typu Matrix!!! Tu chodzi o coś więcej. W filmie obecna jest duchowość, a sam świat jest lodowaty i senny, świat w którym wszechobecna depresja spowalnia ludzi do granic wytrzymałości i zagania do zaplutych spelun (ale jakże chciałbym znaleźć chociaż jedną taką we Wrocławiu!...).
Czym różni się film od komiksu: Bilal rozwinął tylko "wątek miłosny". Pominięty został cały system polityczny. Począwszy od targów gubernatora z bogami, dążenia Horusa do władzy kończąc na ukazaniu całego systemu faszystowsko-religijnego. Bardzo mało jest charakterystycznej dla Bilala ironii (fajnie że bogowie grali przynajmniej w monopol). I na koniec moja konkluzja: zauważyłem że aby przedstawić w filmie wszystko to co zostało narysowane w dwóch zeszytach komiksu, widzowie musieliby siedzieć w fotelach kinowych conajmniej 6 godzin...
I aby nie było tak "słodko-pierdząco": beznajdziejnie animowane postaci komputerowe, sam w domu na moim rzęchu zrobiłbym lepsze...
Kończąc moją wypowiedź (do końca której żaden hip-hopowiec na pewno nie dotrze) chcę ocenić film jako dobry, jako dzieło które rozwija ideę komisku, a nie tylko przenosi z papieru na taśmę filmową to co już zostało pokazane.

użytkownik usunięty
w_o_j_t_u_l_u_s

Zgadzam sie z kazdym slowem, ktore wypowiedziales!! !! !!

użytkownik usunięty

zgadzam się, masz rację. Tylko jedna rzecz była zupełnie niepotrzebna - watek czarnego kryminału - porucznik Fruebe i jego śledztwo. Cęnie komiksy Bilala, sam rysuję i ciesze się, zee coś takiego przeniesiono na ekran kinowy. tylko animki były słabe.

w_o_j_t_u_l_u_s

Film ma być dobry jako film, skoro jest filmem, Ty zadufany w sobie bubku. Można zrobić film bez strzelania, który jest ciekawy i film bez strzelania który jest nudny. A jeśli ten jest nudny to nie uratuje go cała duchowość świata.

Y

ocenił(a) film na 10
w_o_j_t_u_l_u_s

hmm powiedzmy że rownież zgadzam się z tą wypowiedzią ...... natomiast nie podobala mi sie aluzja do hiphopowcow .... film oceniam jako bardziej niz dobry :-)

w_o_j_t_u_l_u_s

Uważam się za człowieka dość mocno związanego z kulturą HIP HOP'ową. Odnośnie twojej oceny filmu to zgadzam się z nią w 100 procentach, też lookałem na film trochę z punktu widzenia czytelnika komiksu i z drugiej strony - z punktu widzenia szarego widza.

Jednak ta konkluzja na końcu dotycząca hiphopowców to już zdecydowanie poniżej pasa. Niby co to miało znaczyć ? Może Ci się hiphopwiec z dresiarzem pomylił ??!!

mati_3

Ogólnie rzecz biorąc chodzi o to, że hiphopowcy są ograniczeni. Cieszę się, ze mogłem wyjaśnić.

Y

użytkownik usunięty
Yoohrand

lol.... o ograniczeniu można powiedziec czytajac wlasnie takie wypowiedzi... jejku jak mi przykro ze wiele osob indentyfikuje milosnikow komiksu z prostactwem okazanym w powyzszych nietolerancyjnych wypowiedziach... tyle czasu wlasnie komiks walczyl z generalizacja, zeby wzniesc sie ponad prase rynsztokowa, a tu milosnik tegoz wlasnie gatunku okazuje sie takim... ale i milosnikow komiksu inteligentnego nie mozna generalizowac i uwazac za cos wiecej od kraweznikowego dresa, szkoda...

jak mi przykro ze podpisales sie wlasnie "Y"... taki dobry kawalek sztuki (Y the last..)

...w hiphopie jak kazdym obliczu sztuki (bo muzyka to tez sztuka..) dopatrzysz sie, nawet przez pryzmat akwarium pelnego moczu, szerokiego pryzmatu odcieni glebi i wszystkiego co ograniczeniem nie jest :P tym bardziej w niektórych hiphopowcach

co do filmu, to wlasnie sie na niego wybieram. wiem ze nie dorowna komiksowi, bo jakze ciezko sprostac wymaganiom naszej wyobrazni... ale moze chociaz godnie stanie w szranki...



Produktywny

użytkownik usunięty

Zaraz, zaraz.... przecież hip-hop to nie jest muzyka... więc o co chodzi...?

Chcesz użyć wyobraźni? Poczytaj książki, moronie. Jak mi przykro, że podpisałeś się właśnie "Poduktywny". Bo taki nieproduktywny jesteś. A do akwarium moczu zaglądać jakoś nie mam ochoty.

Y

ocenił(a) film na 8
w_o_j_t_u_l_u_s

Czasami lepiej jest nie wiedzieć-można być bardziej obiektywnym:)

użytkownik usunięty
w_o_j_t_u_l_u_s

popieram doskonały film... tym bardziej mi się spodobał że wiele się po nim nie spodziewałem :)

w_o_j_t_u_l_u_s

w o j t u l u s - dzieki za tresciwy opis , dzieki ktoremu siegne po komiks,
a co do zakonczenia Twojej madrej wypowiedzi stwierdzam ,ze 6 godzin to zajelo Ci jej napisanie ,

pozdrawiam

a moze powinienen napisac ELO [jesli dotarles do konca tej wypowiedzi] ?

sobr

w o j t u l u s , chociaż twoja wypowiedź na temat filmu jest dla mnie satysfakcjonująca i ma sens, o tyle niepotrzebnie zacząłeś temat muzyki hip-hop.
Do pana Yoohrand- twoje negatywne zdanie na jej temat nie upoważnia cię do patrzenia z góry na ludzi związanych z tą kulturą, a już na pewno nie do zwracania się do innych użytkowników per "moronie". Co więcej, brak jakiejkolwiek argumentacji z twojej strony wskazuje, że jesteś w tej materii kompletnym ignorantem, więc tym bardziej powinieneś ograniczyć manifestowanie swojego zdania na temat hip-hopu, szczególnie, że czynisz to obrażając innych. A propos twojego postu do użytkownika, którego raczyłeś określić mianem "morona" , nie sądzę, byś posiadał jakąkolwiek wiedzę na temat stosunku tego użytkownika do czytania książek. Z twojej pseudo- zjadliwej wypowiedzi wynika, iż jesteś bardzo dumny z posiadania umiejętności czytania (gratuluję), jednak sam fakt opanowania przez ciebie tej niezwykle trudnej sztuki, nie jest gwarantem analfabetyzmu innych, być moze nie tak jak ty, utalentowanych ludzi oraz, co za tym idzie ich wstrętu do czytania książek.
Na końcu dodam, że nie odpowiadam na komentarze, bo ten post miał byc głosem rozsądku, a nie początkiem bluzgania się nawzajem.
Jeżeli dotrwałeś do końca tej wypowiedzi i postarałeś się ją w pełni zrozumieć, to przybijam piątkę i znikam.

ocenił(a) film na 10
w_o_j_t_u_l_u_s

Matrix (czyli części pierwsza) nie jest "strzelaniną".
Ci sami co twierdzą, że Matrix jest (cytat) "zaj**sty", nie wiedzą o co kamman. Dla nich to "fajny" film gdzie się strzelają i biegają po ścianach ewentualnie latają, oni nie mają pojęcia o wszystkich nawiązaniach do świata rzeczywistego, czyli do biblii, "Alicji w Krainie Czarów" oraz innych książek i Internetu.
Jeśli dla ciebie to jest "strzelanina" to jesteś takim ziomalem joł gangsta hiphopowcem.
Wracając do tematu, żadnego zeszytu nie czytałem dlatego inaczej widziałem ten film, ale podobał mi się.
Horus i inni bożkowie byli zrobienie bardzo dobrze, reszta postaci generowanych przez komputer była taka sobie.
Ostatnia uwaga odnosi się do klimatu, nie wiem czemu nie widzę żadnej różnicy między Nowym Jorkiem a (Małym) Paryżem, ten pierwszy powinien choćby wyglądem przypominać Nowy Jork.

Podsumowując, 9\10.

ocenił(a) film na 10
Chemical_Clear_White

Przepraszam, ale dopiero teraz to zauważyłem.

"Co więcej, brak jakiejkolwiek argumentacji z twojej strony wskazuje, że jesteś w tej materii kompletnym ignorantem, więc tym bardziej powinieneś ograniczyć manifestowanie swojego zdania na temat hip-hopu, szczególnie, że czynisz to obrażając innych."

Nie wiem jak osoba do której jest ten tekst kierowany, ale musze coś powiedzieć.
Taki hiphopowiec ma mózg przeżarty durnymi tekstami o gangsterce i ciężkim życiu, ćpaniu i alkoholu.
Takie "joł ziomy" skatowały mojego kumpla (teraz chodzi o kulach), mi też się nieźle dostało .... a wszystko tylko dlatego, że miałem ( i mój kolega) na plecaku naszywki zespołów (niekoniecznie metalowych).
Sam nigdy nie szukałem zwady... czy tego uczy broniona przez ciebie "uliczna mądrość" ?

Z całkowitym disrespektem
Chemiczny

Chemical_Clear_White

Coż, jeżeli już bawimy się w banalną generalizację, to odwłam się do pewnego zdarzenia sprzed roku, kiedy to grupa studentów prawa z Uniwersytetu Łódzkiego skatowała chłopaka na oczach jego dziewczyny, a całą sytuację sfilmowali i umieścili w internecie. Jeżeli przyjąć twój niebanalny tok rozumowania, jest to jednoznacznym dowodem na to, iż studenci prawa z UŁ to bandyci, idac dalej możnaby łatwo stwierdzić, że wszyscy studenci prawa są chuliganami i zwyrodnialcami, a ogólnie rzecz biorąc studenci czerpią przyjemność ze znęcania się nad młodszymi.
Swoją wypowiedzią udowodniłeś dobitnie, że- jakby to kolokwialnie ująć- nie masz bladego pojęcia o kulturze hip-hopowej. Poza tym, wolałbym, abyś nie przypisywał mi obrony ulicznej mądrości- nikogo ani niczego nie bronię, a jedynie staram się wskazać brak kultury objawiający się szkalowaniem członków jakiejkolwiek subkultury, tym bardziej, że jest to portal filmowy a nie muzyczny. Daleki jestem od przekonywania kogokolwiek do zrozumienia hip-hopu, ale jako fan tej muzyki nie dam się bezkarnie obrażać i drwić z siebie, szczególnie jeżeli obrażający z miernym skutkiem sili się na inteligencką manierę, a spod jego klawiatury wychodzi pseudo-intelektualny bełkot ( chodzi tu o wypowiedzi pana Yoohrand'a).
Temat uważam za zakończony, bo jest to portal filmowy i rozmowy na temat subkultur są tutaj niepotrzebne.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones