Bardzo dobra gra aktorska Micky'ego Rourke i Henry'ego Cavill'a, ale niestety fabuła - porażka.
Najmocniejszym punktem filmu są sceny walki z udziałem Cavill'a - widać że on i kaskaderzy włożyli w nie sporo pracy, najsłabszym - postaci bogów, które miały tyle głębi co ogórek kiszony.