Bert I. Gordon zatrzymał się w roku 1955, jego filmy od tego czasu nie zmieniły się zbytnio.
Pozostał wierny ideałom monster movies jakie sam kiedyś produkował.
W dodatku efekty jakie serwował w starszych produkcjach, najwidoczniej na nim robiły takie wrażenie że myślał że inni też dadzą się nabrać.
Imperium...
chwalebnej przeszłości Monster Movie z lat 50-tych i początku 60-tych. Niestety dość nieudolnie. Bowiem, według twórców "Imperium mrówek", efekty przez 20 lat nie posunęły się ani trochę w jakości.
Właściwie jest to film żywcem wyjęty z 1955 roku, z tą różnicą, że jest kolorowy, a w tamtych starszych produkcjach była...
Początkowo wydaje się, że film będzie zbudowany według klasycznego schematu – bohaterowie staczają pojedynek z potworami, część z nich uchodzi z życiem, część ma pecha. Okazuje się jednak, że to tak naprawdę wprowadzenie do właściwej fabuły: ci, którym udało się uciec trafiają do pobliskiego miasteczka i natychmiast...
więcej