PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=527837}

Indiana Jones i artefakt przeznaczenia

Indiana Jones and the Dial of Destiny
6,4 37 585
ocen
6,4 10 1 37585
6,0 47
ocen krytyków
Indiana Jones i artefakt przeznaczenia
powrót do forum filmu Indiana Jones i artefakt przeznaczenia

Wystarczy śledczym powiedzieć, że zrobili to postnaziści, którzy szukali wehikułu czasu i ostatecznie zostali wciągnięci w wir czasoprzestrzenny w strojach niemców i zgnieli z rąk Rzymian, którzy w walce z Grekami uznali ich za smoków. I po sprawie! Alibi jak ta lala :)

twardycb

Dlatego oni cofnęli się do momentu zanim się to stało (początek tego dnia), nawet powtórzona sekwencja z oknem w kadrze pojawiła się po to, żeby w razie wypadku można się było tego domyślić

ocenił(a) film na 4
Michal1_fw

W takim razie Indy z Heleną i młodym nie powinni przypadkiem spotkać młodszych siebie o kilka dni? Nie mówiąc już że postać Banderasa czy Voller i jego ekipa też w takim razie muszą być dalej żywi i szukać tarczy.

ocenił(a) film na 4
YodaRozpruwacz

słuszne!

ocenił(a) film na 4
Michal1_fw

i rozumiem, ze nie mogli się przenieść troche wcześniej, żeby synowi wybić z głowy wojnę na której zginął? Zwlaszcza ze indiana się o to obwiniał.

ocenił(a) film na 5
twardycb

Cieszę się że nie jestem jedyną osobą która docenia "kreatywność scenarzystów". Mniej więcej co 30 minut seansu przecierałem oczy ze zdziwienia, że da się wymyślić tak absurdalne kino. Pamiętam jak przy premierze Kryształowej Czaszki większość widzów narzekała na sceny z lodówką, skakaniem na lianach czy kosmitami, podkreślając ich idiotyczność. W tej części nagromadzenie takich scen zostało podniesione do sześcianu. Moje ulubione to przejażdżka na koniu w metrze oraz 10 latek bez żadnego doświadczenia pilotujący samolot. Oczywiście nic nie przebije cofnięcia się w czasie do starożytności i spotkania Archimedesa; na coś takiego nie wpadliby nawet scenarzyści Szybkich i Wściekłych. Wyszedłem z kina zażenowany, że w taki sposób pożegnano jedną z największych ikon kina przygodowego, a z widza po raz kolejny zrobiono idiotę.

ocenił(a) film na 4
intermed1

Miałem takie same odczucia. Poszedłem do kina z bratem i kumplem, mamy po 35-38 lat, wiec indiana jones towarzyszy nam od zawsze. W momencie pojawienia sie napisów i gdy zapaliły się światła spojrzeliśmy na siebie i nikt nie wiedział co powiedzieć. Ilość nostalgii do zrzygania i wlasciwie ten młody to miał chyba przypominać Shortrounda? Bo nawet wątek zapoznania się jego z tą baba był podobny (przyłapany przy kradzieży) i tak jak shorty mógl prowadzić auto z klockiem zawiązanym do buta, tak ten samolot.....

ocenił(a) film na 6
intermed1

grupka ludzi podczas aukcji która zaczyna strzelać do kogoś z broni palnej... ale nagle przestaje kiedy ona kucnie chowając się za stołem - bo nie da się najwyraźniej niżej wycelować broni :V

ocenił(a) film na 7
twardycb

Ale jacy śledczy? Przecież CIA wiedziało o sprawie "szukania wehikułu czasu" przez "von Brauna" - nawet swoją agentkę mu przydzielili, którą ten w końcu zamordował. Alibi więc będzie miało swoje podstawy, a na szczegóły potencjalnego dochodzenia należy przymknąć oko, bo to nie kino realistyczne. Poluzuj gumę. ;)

ocenił(a) film na 4
gienek1

O moja gumę sie nie martw bo pierwsze 3 części kocham nad zycie i duzo z realizmem wspólnego nie miały. Pewne kanony jednak należy zachować a w tej części najzwyczajniej przesadzili. Jak CI sie podoba, to super ciesze się. Ja do piątej częśći na bank juz nie wrócę, bo nie urzekła mnie niczym.

ocenił(a) film na 7
twardycb

Mnie także ta część nie wypięła z wrotek i w sumie, podobnie jak i ty, nie wiem czy do niej jeszcze wrócę? Ale jako takie "bezpieczne, więc i kanoniczne";) pożegnanie z serią, którą znamy i kochamy, i biorąc pod uwagę wiek Harrisona Forda, to uważam, że dostałem to na co mogłem liczyć, mając realistyczne oczekiwania.

I nie sądzę, że "pewne kanony" nie zostały zachowane. Wręcz przeciwnie. Było tu tak wiele mrugnięć oka do starych fanów serii, czasem na granicy zamierzonego "autoplagiatu", że trudno mówić o nie zachowaniu kanonu w jedną czy drugą stronę.

Być może za dużo się spodziewałeś, w sensie jakiegoś powiewu świeżości, czegoś nowego (po 42 latach od "Poszukiwaczy..." i 81-letnim aktorze? serio?;)), i stąd Twoja krytyka?

Tak czy siak wątpliwości kanoniczno-fabularne uważam za niezasadne, chociaż w pewnym sensie rozumiem twój brak euforii co do tego filmu. To tylko moja subiektywna opinia. Pzdr:)

ocenił(a) film na 4
gienek1

Właściwie to i z całym Twoim tekstem się zgadzam. Jedyne co nasuwa mi się na myśl i jedyne czego nie mogę przeżyc to fakt, że "można to było zrobić lepiej" i to tyle. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
twardycb

No to i ja się zgodzę, że chociaż się szczerze starano, to być może można było to jednak zrobić lepiej?

Nie żałuję seansu, nie nudziłem się ani chwili, ale po wyjściu z kina pamiętałem głównie pościgi, dużo pościgów. ;)

No i zakończenie. Pupy nie urwało, ale unikałem spojlerów, więc było dla mnie w miarę zaskakujące i ciekawe. Takie spełnienie snów każdego archeologa, więc Indiana mógł być zadowolony z ukoronowania swojej kariery - [SPOJLER!]zobaczył starożytność na własne oczy.

No nic, dzięki za rozmowę. Hejka :)

twardycb

Mow jak zelensky kiedy zabili polakow swoja rakietą, ze to wina rosjan

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones