Mam nadzieję, że nie będzie tragedii. Indy to moje dzieciństwo i wybieram się do kina. Myślę, że Ford który uwielbia Indyego również nie pozwoli na zbezszczeszczenie postaci. Mangold to dobry reżyser, drugi plan i Mikkelsen jako Niemiec wyglada solidnie. Pytanie jak scenariusz.

Te "przecieki" o pokazach przedpremierowych to bzdura; po pierwsze Disney nigdy nie robi takich pokazów dla dużych premier, więc dziwne by było, gdyby tu wyjątkowo takie były; po drugie autorem tych "przecieków" był pewien niesławny troll, więc jego jakakolwiek wiarygodność w tej sprawie jest śmiesznie niska; a po trzecie reżyser już wyjaśniał sprawę na twitterze i zapewniał że to wszystko stek bzdur. I jemu akurat wierzę, bo jakoś nie widzę, by taki dobry reżyser jak Mangold miał schrzanić sprawę, a i Ford też się pozytywnie wyrażał o produkcji (a jak wiemy, on akurat bardzo lubi postać Indy'ego, nie to co SW).

Przecieki na temat Star Wars Force Awakens i Last Jedi były mimo wszystko wiarygodne i dwa tygodnie przed premierą każdy wiedział że Han umiera - to tyle w kwesti tego jak Disney radzi sobie z przeciekami. A reżyser co ma powiedzieć? "Elo, tak to prawda, film ssie pałe"??? Wiadomo że będzie dementował. Pamiętasz jak były przecieki że showrunnerzy z Rings of Power mieli na pieńku z Tolkienem i specjalistami od Silmaliriona i było dementowane na twitterze że to stek bzdur i potem okazało się że wszystko co pisały pudelki na ten temat to prawda. Pamiętasz przecieki że Cavill ma spine ze scenarzystami Netflixowego Wieśka o nie trzymanie się książek i też było dementi na tt a pół roku później Cavill odchodzi.

Po drugie, ja też jakoś nie widziałem by tak dobry reżyser jak Ridley Scott miał schrzanić nowego Aliena a potem dałem ocenę 3. Tak dobry reżyser jak James Cameron miał 13 lat i nieskończony budżet żeby nakręcić najlepszy sequel wszechczasów w formie Avatara 2 i okazało się że cały scenariusz można streścić w zdaniu "ludzie źli, niebieskie stworki i natura dobre". A jak było ze Martinem Scorsese i Irlandczykiem? Nigdy nie wiadomo kiedy reżyser się wypali ale wiadomo że ten moment przychodzi nagle wraz z dużą produkcją. Pozatym często jest tak że producent wchodzi między wódkę a zakąskę i tak bardzo wpływa na decyzje reżysera że film już nie ma nic wspólnego z oryginalną wizją.

Ford natomiast jak każdy profesjonalny aktor promuje swój najnowszy film bez względu na to jak poszło. Nihil novi. Taki ma kontrakt i co zrobisz.

Nie napisalem że tak będzie napewno, w tytule masz "niepotwierdzone info", natomiast ostatnia dekada w Hollywood przyzwyczaiła nas już do spektakularnych niewypałów które próbują coś ugrać na trupie kultowego oryginału ale rozbijają się o politykę dużych graczy. Mam nadzieję że się mylę.

Co za komedia jak może 80 letni dziadek biegać z lassem i udawać że jest młody przecież to istna satyra Rambo i Stallone to np co innego ponieważ on nie wygląda na swój wiek a nawet jeśli to wygląda ciągle kozacko a Ford wygląda jak śmierć to kompromitacja

Ford wygląda dość młodo jak na swoje lata dałbym mu może z 70 max więc bez przesady

Dokładnie. Jak na 80 lat to jest w świetnej formie.