PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=527837}

Indiana Jones i artefakt przeznaczenia

Indiana Jones and the Dial of Destiny
6,4 37 262
oceny
6,4 10 1 37262
6,0 46
ocen krytyków
Indiana Jones i artefakt przeznaczenia
powrót do forum filmu Indiana Jones i artefakt przeznaczenia

Nawet czwarta część jest lepsza. Początek filmu zapowiada świetną przygodę, niestety wraz z posunięciem się akcji do późniejszych czasów magia filmu znika, a szkoda, gdyby cały film był utrzymany w klimacie początku byłby znacznie lepszy, nawet nie przeszkadzałoby mi bardzo kiepskie odmłodzenie Forda w tej początkowej scenie w pociągu które wyglądało bardzo sztucznie i nie dało się na niego patrzeć (efekt "doliny niesamowitości"). W tej części dodano nową główną bohaterkę, Helenę, która jest kolejnym minusem tego filmu, jest narcystyczną irytującą postacią i do tego te jej miny które powodują że jeszcze bardziej irytująca. Właściwie z czasem to ona przejmuje pałeczkę w tym filmie, a Indiana jest tylko dodatkiem, to ona co chwilę go poucza, komentuje, niejednokrotnie ratuje lub po prostu siłowo mu narzuca co ma robić. Słaby jest także niestety główny antagonista, tutaj twórcy nie wykorzystali potencjału Mikelsena który jest w tym filmie nijaki, do tego ma nijakich pomocników, bez charakteru, prowadzi ich postać grana przez czarną aktorkę która jest tutaj agentką CIA, tak, w 1969 r., no ale niech będzie taka bzdura, tylko że to całe przedstawienie tej negatywnej grupy postaci wygląda kiepsko, bez dobrego uzasadnienia, bez dobrej na to historii, przez co cierpi na tym fabuła, zresztą to nie jedyne tak słabo napisane postacie, dalej jest tego więcej. W ogóle wydaje się że Mangold, który odpowiadał nie tylko za reżyserię ale i za scenariusz, nie poradził sobie z tym filmem, tzn. być może przyczyną jest to że jest znacznie słabszym twórcą niż Spielberg, widać to w kolejnych scenach w których nie potrafi zbudować odpowiedniego napięcia, nie potrafi wbić widza w fotel, wszystko idzie jak po sznurku, bez emocji, jak coś nie idzie to pojawia się supermenka Helena i rozwiązuje sytuację. Wygląda jakby Harrison Ford widząc to grał coraz bardziej zgorzkniałą postać, nie wiem czy to starość czy po prostu odbębnił tę rolę przyjmując za nią spore pieniądze. Im bliżej końca tym gorzej się na niego patrzyło, do tego nie pomagają irytująca Helena i głupota tego filmu. Jeśli ktoś uważa że czwarta część była głupia to niech zobaczy sobie jak tutaj wygląda zakończenie, szczerze to chwyciłem się za głowę i czekałem kiedy to się skończy. Ostatecznie dałem temu filmowi 5/10, głównie za dobry początek i za to że mogłem sobie pooglądać jeszcze raz Indianę granego przez Forda, reszta zasługuje na niższą ocenę. Film polecam tylko wytrwałym widzom którzy będą w stanie przemęczyć te 2,5 godziny. Jeśli powstanie kolejna część to mam nadzieję że już bez Heleny, choć były plotki że będzie jednak w niej i będzie wiodącą postacią, jeśli tak to niech Disney nawet się nie trudzi żeby robić ten film bo z góry można zakładać że to będzie klapa.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones