To niesamowite, że film pełen banałów i absurdów może mieć tak wysoką ocenę. Super by było, gdyby
współczesna mafia była tak ułomna. Przykre też, że Susan Sarandon gra obecnie w tak kiepskich produkcjach...
a od kiedy to w mafii działają bystrzaki, przecież tam się liczy tylko albo koks albo spluwa
a o ile pamiętam film jest na faktach autentycznych
Po pierwsze nie ma innych faktów jak autentyczne. Po drugie to, że film jest oparty o prawdziwą historię nie oznacza, że wszystko w nim zawarte jest prawdziwe. Powiem więcej: znikoma ilość filmów opartych na faktach jest całkowicie na nich oparta.
Odnośnie mafii to mylisz ją z blokową szajką kieszonkowców. Szefowie mafii to biznesmeni znający rynek i metody funkcjonowania na nim. Myślisz, że mafią rządzą niedorozwoje? Gdyby tak było problem zorganizowanej przestępczości by nie istniał.
film moze i bylby znosny , gdyby nie to ze przeinaczyl historie ojciec sprzedal dom zeby miec kase na zakupy z mafia a prokurator go wystawil i chlopak odsiaduje 10 lat. Prawdziwy bohater tej historii to James Settembrino. Z powodow "ideologicznych" 1 gwiazdka