Lynch ma pewną potrzebę bycia oryginalnym ,ale czasem to nie wystarcza, bo powstaje popaćkana breja. Niestety, ale tutaj wyszło coś podobnego, przykro mi, Dawidzie. Muzyka świetna, ale to już sprawa genialnego Badalamenti`ego. Tylko 4\10 - poniżej oczekiwań, niestety.