usługi seksualne dla niepełnosprawnych to niezły biznes którym zajęła się pewna australijska "sex workerka"...niezwykle ciekawy dokument...
Potwierdzam. Pozatym cieszy mnie, że TVP puszcza takie mało znane dokumenty (Nawet na IMDb nie ma 5 głosów).
Nawet ciekawy dokument.Szkoda mi tych niepełnosprawnych bo seks z prostytutką to jedyna przyjemność w ich życiu a w dodatku jeden z nich mówił,że nie widział jej już rok.Czy to oznacza,że korzysta z jej usług tylko raz w roku bo nie stać go,żeby skorzystać częściej?Szkoda,że ta dziewczyna nie powiedziała ile kasy bierze za jeden raz.
Ostatnio oglądałem dokument na National Geographic,tytuł był chyba:Tabu:prostytucja.Tam był kawałek o prostytucji w Holandii i okazuje się,że tam niepełnosprawni mogą iść raz na miesiąc do prostytutki na koszt państwa i tak powinno być wszędzie bo co ci ludzie mają na co dzień z życia ? Gówno ?
Krzywdzące myślenie, którego nie doświadczyłem, bo miałem styczność z niepełnosprawnymi i nie należeli do bezsilnych i nie mających nic z życia. Stwierdziłem, że może ten krótki dokument pozwoli Ci na nich inaczej spojrzeć http://www.filmweb.pl/film/Kilka+opowie%C5%9Bci+o+cz%C5%82owieku-1983-122325
Jest na jutjubje.
A czy uważanie osób z niepełnosprawnością za roszczeniowych nie jest krzywdzące? Nie ma tolerancji dla nich, zdrowi ludzie pomagają im "na pokaz", a za plecami wyszydzają.Wiele razy byłam niestety świadkiem takich sytuacji. Przynajmniej tak jest na wschodzie Polski (Warszawa i okolice).Choć wiadomo,że Warszawa to miasto psychopatów bez empatii, to akurat nie podlega żadnej dyskusji:)