Do tej pory życie nie rozpieszczało Holly Mitchell. Młoda kobieta ma za sobą nieudane małżeństwo i rozwód. Mąż porzucił rodzinę, nie interesując się więcej losem byłej żony i nieletniej córki, Amandy. Nastolatka całą winą za rozpad rodziny obarcza tylko matkę, zarzucając jej, że to przez nią ojciec odszedł domu i od tamtej pory nie ma z nim praktycznie żadnego kontaktu. W nowym miejscu zamieszkania Holly próbuje ułożyć sobie życie od początku. Niezrażona przeciwnościami stara się funkcjonować normalnie i przede wszystkim stworzyć Amandzie ciepły, rodzinny dom, ale nastolatka przysparza jej tylko samych zmartwień: jest krnąbrna, zła, o wszystko ma pretensje. Dziewczyna tęskni za przyjaciółmi i swoją dawną szkołą, buntuje się, nie chce chodzić na lekcje. Nowy w miasteczku jest także wdowiec Carl Gibbons, który po śmierci żony przeniósł się tu wraz ze swymi kilkuletnimi synami, Jeremym i Ronaldem. Przystojny mężczyzna prowadzi ustabilizowane życie, jest szanowanym obywatelem, dobrym sąsiadem i wzorowym ojcem. Carlowi wpada w oko piękna i przedsiębiorcza Holly, próbuje zaprosić ją na kolację, ale kobieta która przeżyła zawód miłosny nie szuka nowych znajomości. W końcu jednak ulega namowom mężczyzny, który jest nie tylko czarujący, ale także zrównoważony i stateczny, a do tego tak bardzo kocha swoich synów i szanuje pamięć zmarłej na raka żony. Znajomość szybko przeradza się w głębsze uczucie: i kiedy Carl prosi Holly o rękę, ona bez wahania przyjmuje oświadczyny. Po ślubie rodzinna sielanka trwa jakiś czas, dobrze ułożeni synowie Carla nie sprawiają żadnych problemów, zaprzyjaźniają się nawet z Amandą, a co najważniejsze akceptują macochę, która ich pokochała jak własne dzieci. Wydawałoby się, że nic już nie zmąci szczęścia Holly, która po wielu życiowych niepowodzeniach odnalazła wreszcie spokój: ma kochającą się rodzinę i oddanego męża. Ale coś zaczyna się psuć w tym z pozoru idealnym związku. Coraz częściej Holly ogarniają poważne wątpliwości czy mąż mówi jej całą prawdę o sobie: wiele wskazuje bowiem na to, że skrywa jakąś tajemnicę.