Film o niczym. Został źle skategoryzowany. Moim zdaniem właściwą kategorią dla tego filmu jest romansidło. Zero akcji, bezsensownie lejąca się krew. Film był po prostu nudny.
1/10
nie polecam
Nie polecam również, ale dlaczego uważasz, że to "romansidło", to nie mam bladego pojęcia.
Dałam mu 2 na 10, za postać Erneesty, którą i tak zniszczyli i za w miarę znośną muzyki (w porównaniu do reszty filmu). Siedziałam w kinie i zastanawiałam się co ja tutaj robię. Po zwiastunie oczekiwałam co najmniej filmu, który zasługiwałby na 5 lub 6 gwiazdek, a tu dupa.
Zaklasyfikowanie tego filmu do jakiejkolwiek kategorii moim skromnym zdaniem jest niemożliwe. Z horrorem ten film nie ma nic wspólnego, do romansidła też mu daleko. Takie właściwie nijakie, nie opowiadające żadnej historii, nic.
Dla mnie dno, nie warte uwagi, a już na pewno nie warte poświęcenia 14 zł.