bowiem dzięki tym wszystkim komentarzom ludzi, którzy zwiedzeni jakże powszednią nadinterpretacją twórcy zwiastuna, a o nim już wiemy, że jest zaprogramowany na jeden tylko kanał: przyciągnąć stado odbiorców, a czy to doprawdy istotne, jeśli gore prezentuje się w nim niczym dramat psychologiczny? (no jasne, że nie) oczekiwali obrazu filmowego w iście hollywoodzkiej klasie, z elementami bryzgającej zewsząd krwi, pościgami morderców za ofiarami i na odwrót i scen sexu atakującego znienacka, prawie jak reklamy w publicznej telewizji. Tymczasem to nie jest film dla fanów slasherów dla nastolatków, ani żadnych innych filmów z rodzaju "oszukać przeznaczenie" i gorzej. A piszę ten pełen złości post, bo wydaje mi się, że wielu osobom spodobałby się "Internat" i wiele osób tęskni za takim eterycznym, subtelnym i niecodziennym kinem, a przez ocenę 3 i mnie samej wydawało się niemożliwe, by tak wiele osób nie miało racji, a nie w tym rzecz. Ten film zasługuje na ocenę dobry, jeśli tylko sięgnie po niego ktoś, kto będzie umiał docenić jego wyjątkowość.
Mi się ów film bardzo podobał....To absolutnie nie jest horror i nie należy tak go rozpatrywać....To raczej uwspółcześniona powieść gotycka, gdzie większość akcji rozgrywa się w umyśle bohaterów......
Też nie rozumiem tak niskiej oceny... Już miałam odpuścić sobie seans, ale jednak stwierdziłam, że spróbuję i naprawdę warto było. Film nie jest może wybitny (szczególnie scena w bibliotece), ale świetnie się ogląda - rewelacyjny klimat, dobra obsada i zagadkowa fabuła.
Może ta metka "horror" (zupełnie nie trafiona) sprawia, że noty są tak obniżone?
Absolutnie się zgadzam :) Naprawdę niesprawiedliwa ocena tego dobrego filmu :) Nie powala efektami specjalnymi, ale przynajmniej jest odświeżający po filmach o tytule piła, które mają nieskończone serię, niczym się od siebie nie różniące, tylko wręcz powielają schemat typowych horrorów ostatnich lat.