Po prostu cudeńko. "Intymne oświelenie" Ivana Passera mogę uznać za jeden z najciekawszych i najlepszych w czeskiej Nowej Fali. Uroczy, śmieszny, ale i głęboko prawdziwy filmik o drobiazgach życia - z tragiczną refleksją o niespełnionych marzeniach i radosnym obrazem harmonii międzyludzkiej. Prawdziwa sztuka opiera się...
więcej