Wybuch wojny zobligował strony zainteresowane do szpiegowania się wzajemnie. Czy jest lepszy rodzaj infiltracji wroga niż wniknięcie od środka w jego szeregi. Do tego rodzaju sabotażu trzeba użyć broni nikomu nieznanej, takiej jak specyfik po którym człowiek staje się niewidzialny. Chętnych nie trzeba przekonywać, szpieg ląduje na ziemi agresora i rozpoczyna zdobywanie poufnych informacji.
Niewidzialność to też mały dyskomfort w porozumiewaniu się z kontaktami.
Oczywiście jak to na wojnie jest wiele stron konfliktu i każda chce posiąść owy specyfik, komu się to powiedzie ... Amerykanom, Niemcom czy Japończykom dowiedzą się tylko nieliczni którzy sięgną po te urokliwe dzieło.

Film naprawdę ciekawy trzyma doskonale wątek szpiegowski i to nadaje mu innego charakteru niż poprzednim przygodom pod znakiem niewidzialności. Mamy tu pełno doskonałych efektów i mnóstwo komediowych wstawek. Ciekawi fakt obecności Petera Lorre który naprawdę przyjemnie dla oka gra intryganta.

Polecam to dzieło które jest przed ostatnim filmem wyprodukowanym w Uniwersalu o tematyce niewidzialności.