niezła komedia, typowo nowojorska, po raz kolejny o kryzysie instytucji małżeństwa, a obśmiewanie terapeutów, psychoanalityków sięga tutaj kulminacji, nawet Allen tak nie szarżował, polecam
Rzeczywiscie film nie jest bardzo rozpowszechniony, ale wielkiego wrazenie na mnie nie wywarl, kolejna komedia, calkiem niezla i troche inna niz wszystkie, ale przygnebiajaca z powodu sprawy malzenskiej. Szkoda, ze maja takie postrzeganie malzenstwa :/ Ja wlasnie jestem w fazie przed malzenskiej i takie cos mi sie nie spodobalo, zbilo mnie lekko z tropu ;)
Przyjemni się ogląda, bardzo przypadła mi do gustu dynamika filmu, czego brakuje zwykłym komedyjką romantycznym. Konkretny film na temat, nie można się nudzić.
Potwierdzam, to nie jest zwykła komedyjka romantyczna, ma podteksty i sporo sarkazmu. Oglądało się świetnie, jak na ten gatunek, niby taki naiwny i oklepany, to zasługuje na 8/10
Dodałam ten film do ulubionych ;) Są takie słowa rzucone w czarno - białym filmie w tym"filmie" a mianowicie "Byłem przez całe życie sprytny aż zrozumiałem , że bycie miłym opłaca się bardziej" To jest takie prawdziwe aczkolwiek jakie trudne. Jeśli dla kogoś bycie miłym i tak rzetelnym dla wszystkich jak była Abby to łatwizna to podziwiam dla mnie bywa to niezwykle trudne może dlatego , że podejście otoczenia nie zawsze jest tak otwarte jak w filmach. Sympatyczna komedia romantyczna ;)