PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=494619}

Iri

4,6 25
ocen
4,6 10 1 25
Iri
powrót do forum filmu Iri

Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć dokładnie o co chodziło w tym filmie? Czemu brat chciał utopić (albo to zrobił) swoją siostrę, czemu był dla niej taki oschły?

Panda

ZAWIERA SPOILERY
!!
też nie bardzo wiem o co dokładnie chodziło.
Przypuszczam, że chodziło po prostu o ukazanie "zwykłego" życia.
On taksówkarz, ona 'pracuje' w szkole językowej. Nic specjalnego...

Co do utopienia, trochę mnie zdziwiła ta scena. Podejrzewam, ze chciał "oszczędzić" sobie życia, albo jej. Chociaż skłaniam się co do tego drugiego. No i właśnie. Czy ją utopił? Dalsza... (a możę tak na prawdę wcześniejsza) scena pokazuje że jednak żyje...
Oschły? Czy ja wiem, jedyne co na pewno się rzuciło w oczy to scena w "łóżku", gdy ją tam przydusił i kopnął. W ogóle to nie wiem po co do niego tam poszła.
Czy chodziło jej o "ciepło" drugiej osoby, żeby się przytulić? Ale przecież nie wyglądało na to, wiec po co tam poszła?
On chyba już tą całą sytuację przestał znosić, skoro był gotów ją zabić?
Oschły raczej nie był, widzimy na początku, że przyszedł do szpitala/kliniki i w jakimś sensie był zainteresowany siostrą. No i przede wszystkim, starał się ją bronić. Chciał zapobiec żeby nie zachodziła w ciążę, zęby ludzie jej nie wykorzystywali. No ale potem...

Także, nie do końca rozumiem zachowania tych ludzi.

Albo ta scena przy drodze gdy ona się bije po twarzy... za co? Że tamten się powiesił?
!
KONIEC SPOILERÓW
!

To zdecydowanie nie moje kino. Nie mój typ. Nie lubie za bardzo rozmyślać nad filmam i doszukiwać się znaczeń. Kino jest dla mnie rozrywką.
No ale myślałem że film będzie 'nieco' inny...


-------------------------------------------------------------------------------- ------------------------
Co nieco o filmie dla zainteresowanych.

OPIS:
W 1977r na stacji pociągowej w Iri wystąpiła tragiczna eksplozja zabijając setki ludzi. 30 lat później Iri nazywa się już Iksan. Ponieważ matka Jin Suh, będąca wtedy w ciąży, została ranna w tamtym wypadku, Jin Suh jest (lekko?)chora umysłowo.
Ludzie ją wykorzystują, brat stara się ją chronić by jakoś żyli w Iksan.

Jest to dramat, zrealizowany w baaardzo spokojny sposób. Zdjęcia są do bólu statyczne i prawie bez żadnego ruchu. Jedyne ruchy jakie kamera wykonuje, i to rzadko(!), to obrót, najczęściej w poziomie. I poza właściwie jedną(dwoma) scenami nie ma żadnego ujęcia z ręki. Wszystkie zdjęcia wyglądają ja kręcone na statywie z możliwością obrotu w pionie i poziomie. Tutaj to ludzie wprowadzają ruch na ekranie, a nie sama kamera.
Pierwszy raz, widziałem tak bardzo statyczny film. Sceny są tak nieruchome, że np. bohater jest w kadrze, wychodzi z niego, kamera stoi dalej nieruchomo, by bohater znowu wrócił do kadru. Albo sceny z udziałem samochodu. Kamera nie chodzi luźno jak to zwykle bywa. Jest sztywno przytwierdzona do samochodu czy to od wnętrza czy z zewnątrz.

Muzyki filmowej nie ma tu wcale. Jest przede wszystkim cisza i rozmowa...

To chyba tyle na temat filmu... Film raczej z tych ambitnych (artystycznych), traktujący o rzeczach trudnych.
Jak powiedziałem, nie dla mnie, chociaż lubię kino azjatyckie, dramaty i ich prowadzenie przez Azjatów, jednak ten jest zbyt... ... no nie w moim stylu

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones