Więcej napięcia i dramatyzmu można znaleźć w jednej scenie Powrotu do przyszłości. Najbardziej podobała mi się postać grana przez Rourke. Cała ta historia jest jakaś słaba. Uwaga spoiler!!! Syn mści się za ojca. Gdybym chociaż utożsamiał się z Iron Manem. Ale ta jego postać wydaje mi się raczej mało sympatyczna.