Film fajny ale odrealniony - widzimy śpiewanie podczas patrolu i na biwaku(pełna konspiracja)
laska wychodzi na otwarta przestrzeń(jakieś polany, łąki, skarpy) i tam odpoczywa - sama bym wywaliła do niej magazynek, albo w nocy rozpala ogien...chce dostac nagrodę Darwina?
czerwona maskująca bandana na głowie :(
pasterz w świerzej, czystej, niepoplamionej, niepostrzępionej marynarce... od razu widać że to oficer wywiadu pod przykryciem :D.
pomaganie wrogowi i takie tam...
ktoś napisał, że "warto obejrzeć dla widoków"
dla widoków to ja oglądam planete i discovery.
Ten film na pewno ma głębsze przesłanie wojna + dzika przyroda itp, ale do mnie nie przemawia, można było zrobić z tego krótką etiudę, a nie przynudzać, prze prawie 2h.