Bzdura goni bzdure, a gdy wydaje sie, ze nie moze byc wiekszej bzdury pojawia sie 100 nastepnych bzdur.
Dawno nie widzialem tak slabego, patetycznego slabego filmu.
Lubie s-f, ale to po prostu przekroczylo wszystkei mozliwe granice bzdury, a caly film jest toporny.