Szedłem do kina z nadzieją na powtórkę Armageddonu - lajtowy filmik, z cienka fabułą i rewelacyjnymi efektami. Dostałem tylko cienką fabułę. Efekty fatalne (jak na tego rodzaju produkcję), a aktorstwo mierne. Co gorsza, wydarzenia zupełnie były pozbawione logiki. No i film był za długi, o jakieś 45 min. Porażka.