Ten film to słabizna, w sumie poza w miarę przyzwoitymi efektami na których de facto cały film
bazuje to papka która w zasadzie nie gwarantuje nawet dobrej zabawy, ogląda się to tak bez
żadnych emocji jak tandetny serial w tvp.Rozumiem ze filmy dzielą się na te ambitne i dla masowej
publiki każdy ma swoją rolę tyle że ten w kategorii tego drugiego wypada blado.Owszem da się
obejrzeć do końca ale bardziej z przymusu niż ciekawości co będzie dalej.Film myślałem że będzie
nieco jak Underworld bo można było wyczuć właśnie taki klimat ale wszystko legło w
gruzach.Frankenstein walczy z demonami................ale nota filmweb nie zaskakuje 5,9 za film który
zasługuje góra na 4.Nic więcej nie należy dodawać.
ta cała wypowiedź....
kojarzy się ze słowem które wykonują wieśniacy....
PRUT
tak zwany bąk, śmierdzący BĄK
Dokładnie z tym samym kojarzy mi się twój post.....cóż za zbieg okoliczności.Chciałeś być fajny????Nie udało się.
Jestem świeżo po seansie...Wielkie G...i tyle. Jedynie za efekty choć na dzisiejsze realia też były słabe dałem naciąganą 4.
tez liczylem na klimat Underworlda, dokladnie siadajac do tego filmu mialem takie wyobrazenie, a tu jakies demony, anioly tez nie bardzo przypadl mi do gustu, ale mam swoja niepisana zasade, ze mimo tego iz film mi sie nie podobal to nie dostanie ode mnie 1,2,3,4, jesli mial cokolwiek dobre w sobie bo byloby to niesprawiedliwe po prostu, za same efekty, charakteryzacje itd wg mnie na 5 zasluguje, do totalnych gniotow nie zalicze go nigdy, chodz na replay tez sie chyba nie zdecyduje nigdy.