po obejrzeniu " Ja Frankenstein" powiem że film mi się autentycznie podobał na prawdę co
dziwniejsze że nie lubię takich produkcji . Poszłam do kina bo był ciekawa jak nakręcili ten komiks .
Zacznę od minusów jak w większości takich filmów całe mnóstwo absurdów i nie logiczności ( np.
jakim cudem ludzie w nie widzieli płonących demonów w środku miasta chyba że dla nich było to nie
widoczne) . Drewniana gra niektórych aktorów -Gideon i reszta gargulców gdy była w ludzkiej postaci
analogicznie było z demonami . Terra nie przekonywująca , chociaż tak w dwie sceny były udane.
Naprawdę scenarzyści mogli byli się bardziej postarać. Teraz co mi się podobało efekty dawno nie
byłam tak zadowolona z oglądanie 3D ,super dopracowane , muzyka w sam raz ani obrzydliwie
patetyczna nie była też zbyt ckiliwa . Bardzo mi się podobało jak grali Aaron Eckhart (ale on ma barwę
głosu) i Bill Nighy ( to chyba nikogo nie dziwi) . Dobrze że twórcy nie poszli w stronę klasyczne
wizerunku potwora w takim filmie wyszło by to karykaturalnie . Jak wspomniała nie lubię tego typu
filmów Underwold widziałam jedną cz. za resztę dziękuje Van Helsing też bez rewelacji ale nie żałuję
że zobaczyła Ja Frankenstein .