Z jaką ciekawością?Fabuła przewidywalna do bólu)

To przewidywalny = kijowy? Dla mnie ciekawy, lekki film do obejrzenia w leniwe popołudnie. Może jakieś super ambitne kino to nie jest, ale moim zdaniem "Jack" zasłużył sobie na wyższą ocenę :) Ludzie, czasami film ogląda się dla przyjemności, a nie tylko dla głębokiego dna i nie wiadomo jakiego przesłania. Czasem historia to tylko historia, a tutaj (moim zdaniem), była przedstawiona wystarczająco ciekawie, żeby polecić innym do obejrzenia :)

Zasłużył sobie na taką jaką ma)
Sam mu dałem niższą, ale nie widzę przyczyny,aby komukolwiek publicznie wylewać z tego powodu żale.
Czego nie możesz zrozumieć?))))

Nikt tu nie wylewa żalów, tylko bierze udział w dyskusji chyba po to są fora :) Wypowiedziałam swoje zdanie, Ty swoje (do tego chyba też służą fora, chociaż już sama nie wiem, ostatnio mam wrażenie, że do nienawidzenia się nawzajem, obrażania i rzucania spojlerami, gdzie się da). A nie zrozumiałam argumentu, jak już wcześniej napisałam, "przewidywalny = kijowy".

Znowu czego nie rozumiesz?
Trudno przeczytać temat i przez moment pomyśleć?
"Przewidywalny" w opozycji do" ciekawy".
Trochę sadzisz sie nie na temat.

I po co z takim bulwersem do ludzi wychodzić :) Chyba jednak miałam rację co do nowej roli forów. Szkoda, człowiek czasem liczy na ciekawą dyskusję O FILMIE, a ludzie wszystko odbierają osobiście i w końcu i tak zwyzywają Cię od idiotów.

Znowu się żalisz,w jakiś dziwny cierpiętniczy sposób.
Najpierw mijasz sie z sednem przyłączając do cudzej konwersacji.
Później piszesz o wyzywaniu,obrażaniu,nazywaniu cię idiotą.
Gdzie to tutaj widzisz?

Zgadzam się. Dałem o jedno oczko wyżej po przeczytaniu Waszych wypowiedzi. Jack the Giant Slayer to kolejna przeróbka klasycznej baśni za którymi raczej nie przepadam. Film mnie pozytywnie zaskoczył, jest trochę humoru, niezła animacja i kilka dobrych scen, które zapadają w pamięć. Mógłby być nieco krótszy, ale na pewno nie ambitniejszy - umieszczanie teorii filozoficznych i "głębszego" przesłania w takich filmach się nie sprawdza. Prosty morał, dwoje nastolatków i ładna otoczka wystarczą.