Tłuku, Michnik też urodził się w niewoli, więc według twojej logiki nie szanuje wolności. Nie potrafisz zrozumieć najprostszej aluzji?!

Z marginesem to mam tyle wspólnego, co rozmawiam z tobą.

To się pochwal swoimi osiągnięciami. Michnik tę wolność wywalczył, widać był zbyt wielkim umysłem by się zniewolić, tak jak Geremek czy Kuroń.

Dlaczego niby miałbym się czymkolwiek chwalić?! Co ja jestem gówniarz na łące, co się chwali wackiem?

A może chcesz mnie rozliczyć z moich osiągnięć. Może chcesz mnie podsumować?

W takim razie pytam: Kim ty jesteś, żeby mnie z czegokolwiek rozliczać?! Nikim jesteś. I takie też masz prawa o cokolwiek pytać.

Jestem człowiekiem wolnym, pełnym perspektyw. Jeszcze się uczę, wspiera mnie rodzina, mam w perspektywie pracę za granicą (wyprzedzając - nie zmywak w Londynie). A Ty jesteś malkontentem, cierpiącym na chorobę która się nazywa polactwo cebulactwo. Wszystkich wyzywasz, wszędzie widzisz sbeków, spiski, żydów. Szukasz skrajnych rozwiązań. To zła droga.

Krytyka to jedno, a malkontenctwo to co innego.

Malkontent krytykuje, ale nie opowiada się za żadną alternatywą.

Ja krytykuję lewicę, ale popieram prawicę, co czyni argument o malkontenctwie niedorzecznym.

Twoje zarzuty pasują, ale do ciebie.

Tyle tylko, że ty nie szukasz sbeków, spisków czy żydów, lecz szukasz w moim życiu uzasadnień dla swojej teorji - którą już tu za Marxem wyłożyłeś: Byt określa świadomość. Nie ma żadnych obiektywnie sprawiedliwych sądów: krytycy krytykują, bo im nie idzie, zadowoleni nie krytykują, bo im idzie.

Najzabawniejsze jest to, że tobie jeszcze nic nie wyszło. Ty masz dopiero jakieś widoki. Krótko żyjesz, więc jeszcze nie wiesz, że życie potrafi płatać figle. Twój ojciec ma firmę, więc jesteś spokojny o przyszłość. Znajomy mojego znajomego też miał firmę. Urzędasy ze skarbówki chcieli go pogrążyć i zażądali 350 000 zaległego podatku. Pewnie tego nie wiesz, ale żeby wnieść sprawę do sądu trzeba najpierw uregulować rachunek. Ów człowiek sprzedał więc firmę i po bojach sądowych oddali mu kasę, ale jako przedsiębiorca już przepadł.

Gdyby to zdarzyło się twojej rodzinie, to wierz mi, twoja dobra pozycja wyjściowa i plany biorą w łeb. A niechby twój ojciec nie wytrzymał dwóch lat procesowania się i palnął sobie w łeb, a jesteś niemal skończony. Modliłbyś się, by dostać pracę za 1800. Nie miałbyś szans na założenie rodziny, na żadne ambitne plany poza zapłaceniem czynszu i kupieniem żarcia. I zrozumiałbyś wówczas jeszcze jedną rzecz - ludzie boją się pechowców jak trądu. Nagle by się okazało, że nie masz przyjaciół, że nikt nie chce ci dać dobrej roboty za granicą.

Nie tylko stałbyś się malkontentem, ale prawdopodobnie również alkoholikiem, albo w jakiś inny sposób byś sobie dokuczał, ale najlepsze jest to, że jakbyś spotkał siebie samego sprzed lat - to byś pomyślał, ten to nic o życiu nie wie. Nawet byś z nim nie rozmawiał, tylko dał mu od razu w pysk, by nie słuchać jakiś brednii o byciu malkontentem.

I miałbyś oczywiście żal do świata. Gdzie są krytycy systemu? Czemu nikt się za mną nie wstawia. Kumasz już, marksisto, swoją postawę, czy nadal nie?!

>liberał
>marksista

xDDD

Ja nie mówię że polskie państwo jest ok, ani że socjalizm jest ok. Gdybym jako niemowlak mógł głosować to zagłosowałbym na Unię Wolności. A teraz jaką mam alternatywę dla PO? Żadnej. Ta banda gimbusów z KNP to żadna alternatywa.

Jak jest "lewica wolnorynkowa", to miejsce dla liberała-marksisty też się znajdzie :)

Dobra, to że kolega twojego pracodawcy stracił firmę to nie moja wina, ani Marksa, tylko tego że okradał państwo, albo wina państwa które go okradło. Ktoś kradnie, a Polacy mają to wpisane w tradycję (uprzedzając - nie utożsamiam się z polskim narodem, nie jestem również żydem, agentem, sbekiem).

@Beniamin GT

100% racji, pojechałeś gnoja w kapsko.
Typowy polaczek, który się dobrze "urodził", ale jak stanie na krawędzi życia i przyjdzie mu funkcjonować bez znajomości i zarobić na siebie samemu to zobaczy w jakim państwie żyje, że ta polska to ch.. d... i kamieni kupa, tak jak to powiedział ten gnój minister sienkiewicz.... taki kraj mamy.

@Diego Gonzales, gówniarzyku przeczytaj sobie

Piotr Semka
Za a nawet przeciw. Zagadka Lecha Wałęsy.

Sławomir Cenckiewicz
Wałęsa. Człowiek z teczki.

Wtedy pojmiesz tłuku, że opozycja to nie jakieś michniki, kuronie i geremki, które się dorobiły na strajkach... opozycja to się zaczynała w zakładach pracy, Świdnik, Lublin, Gdańsk... opozycja to WZZ - Borusewicz, Gwiazdowie, Walentynowicz... potem dopiero doszedł michnik, gieremek i pajac wałęsa.

"Wtedy pojmiesz tłuku, że opozycja to nie jakieś michniki, kuronie i geremki, które się dorobiły na strajkach... opozycja to się zaczynała w zakładach pracy, Świdnik, Lublin, Gdańsk... opozycja to WZZ - Borusewicz, Gwiazdowie, Walentynowicz... potem dopiero doszedł michnik, gieremek i pajac wałęsa."

Czytanie nie boli, mógłbyś rozszerzyć swoją wiedzę o tym, co działo się przed lipcem 1980. A był czerwiec 1976 i wydarzenia w Radomiu, Ursusie i Płocku. W odpowiedzi na represje władz wobec ich uczestników 23 września założono Komitetu Obrony Robotników, czyli KOR. Jego członkami byli min. Jacek Kuroń, Antoni Macierewicz, Piotr Naimski, Bogdan Borusewicz, Wojciech Onyszkiewicz czy Adam Michnik. A współpracownikami byli m.in. Zbigniew Romaszewski, Henryk Wujec, Ludwik Dorn, Andrzej Celiński czy Jan Olszewski. Taki jest rodowód opozycji, która doprowadziła do wolnej Polski. Bowiem w 1980 poszły razem wszystkie grupy społeczne, a nie robotnicy oddzielnie jak w 1956 czy 1970. Nie było "dorabiania się na strajkach".

Nie zgadzać się z innymi też można kulturalnie, ale jeszcze się tego nie nauczyłeś.

ok czytanie nie boli, polecam żebyś odnalazł członków klubu krzywego koła, i ich mistrzów ideowych, poszukaj a znajdziesz na wikipedii na kim wzorował się michnik-szechter. KOR owszem, zgadza się, tylko, że oni potem wszystko rozmienili na drobne. I poczytaj bo to nie boli - KOR mimo wszystko NIE miał takiego zasięgu i takiego kapitału zaufania społecznego jak solidarność.... michniki, geremki i kuronie po prostu były pełne zazdrości i zapiekłej nienawiści do polaków... a czego? a nie wiem, ale widocznie ich pochodzenie jednak miało coś do rzeczy... tyle.

"I poczytaj bo to nie boli - KOR mimo wszystko NIE miał takiego zasięgu i takiego kapitału zaufania społecznego jak solidarność.."

Nie muszę czytać. Pierwsza Solidarność to były moje czasy i należałem do Niej.
Twoje porównanie, delikatnie mówiąc, jest nietrafne. KOR był ruchem kadrowym liczącym razem ze współpracownikami parę setek osób. Ale powstał w czasach kiedy za to groziły represje. Gdy Solidarność miała 10 mln członków, za przynależność do związku zawodowego nic nie groziło.

Ok. Ale poczytaj sobie trochę czegoś innego niż GW, onet, wirtualna polska. Geremka nie uznaje jako działacza, gnojek był rezydentem wywiadu PRL w Paryżu i inwigilował giedrojcia, dopiero potem "nawrócił się" rzekomo i zaczął działać po innej stronie. Inna sprawa, że kuroń, michnik i geremek nie chcieli obalać komuny tylko ją reformować. michnik nazwał kiszczaka "człowiekiem honoru" - tfu... to przekreśla całkowicie jego opozycyjną przeszłość. A inna sprawa, że michnika nie zabili jak psa, tylko dlatego, że miał starego w KPP i należał do bananowej młodzieży... takich ludzi partia jednak chroniła.

Zastanów się, co by było gdyby tej komuny jednak nie "zreformowano". Czy chciałbyś wariantu hiszpańskiego rozprawienia się z lewicą z lat 1936-39 (do 450 tys ofiar). A może chilijskiego (min. 3200 ofiar, min. 45000 torturowanych, obozy gorsze od gułagów na pustyni Atacama). Tak się składa, że znam wnuczkę ofiar Franco (mieszka w Meksyku) i córkę ofiar Pinocheta (mieszka w Hondurasie) i to wcale nie byli komuniści. Fakt, że w okresie stalinizmu wielu Polaków doświadczyło podobnych prześladowań, nie powinno oznaczać konieczności krwawej zemsty, zwłaszcza dla mających się za dobrych katolików.

Co do Twoich oskarżeń wobec znanych dawnych opozycjonistów - bądź łaskaw nie rozwijać tematu, bo się kompromitujesz.

stary, albo znasz fakty, historię, albo nie znasz i tyle - ty nie znasz. Tak się składa, że owszem, wolałbym wariant krwawej zemsty... chłopaczku, ja znam partyzantów co siedzieli w kazamatach ubeckich, mój wuj siedział rok i go nie złamali, więc nie chrzań mi tu. Przydałoby się żebyś trochę się doedukował czymś innym niż gwnem i tusk vision network. wybaczasz kozaku komuchom krzywdy, tylko ze tobie krzywdy nie zrobili. a franco akurat zatrzymał rozlew krwi katolików, wiesz ilu księży zabili w hiszpani lewacy? masz pojęcie ile złota hiszpańskiego dostało się w ręce stalina, przez lewaków, widać, że musiał twój stary chyba w ormo służyć alboś lojalkę podpisał albo głupiś... bo sorry, ale nie zasłaniaj się tu katolicyzmem cwaniaczku, bo katolicyzm zakłada miłosierdzie, ale też wyznanie win, nawrócenie i zadośćuczynienie... ale nie grubą kreskę... cholerne komuchy nic nie zadośćuczyniły natomiast dalej brużdżą...

a na koniec, to powiem, że trzeba być głupcem wytresowanym przez wybiorczą gazete by wierzyć w takie brednie, że polacy zabiliby komunistów... bzdura... chodziło tylko o lustracje i odsunięcie ich od wpływów w spółkach skarbu państwa i innych ważnych państwowych urzędach... ponieważ tego nie zrobiono to dziś jest syf w kraju, ujemny przyrost naturalny i bieda... jesteś karmą tuska, zjada was, robi kupe i znowu zjada, współczuje...

eot.

poczytaj troche niezależnych źródeł, dowiedz się jak było, pomyśl... może coś pojmiesz... szkoda mi czasu na dyskusje z laikiem. Ja jestem z wykształcenia historykiem i opieram się na źródłach, a nie jak ty na portalu onet.pl, tvn i gw....

eot.

"Ja jestem z wykształcenia historykiem i opieram się na źródłach, a nie jak ty na portalu onet.pl, tvn i gw...."
"[..] widać, że musiał twój stary chyba w ormo służyć alboś lojalkę podpisał albo głupiś... [..]"

Chyba jednak zająłeś się jasnowidzeniem, na odległość rozgryzasz rodowód i sympatie polityczne, że nie wspomnę o IQ adwersarza. Świadczy to nie tylko o braku kultury i argumentów w dyskusji, ale i dojrzałości. Żegnam.

Nie, jasnowidzeniem zajmujesz się ty, powtarzając takie idiotyzmy o geremku i michniku, że to wielka opozycja była - bzdura! To były bananowe dzieciaki. Poczytaj sobie książkę Resortowe Dzieci. Media. I albo coś pojmiesz, albo będziesz typowym głupim i fałszywym polaczkiem po wszystkie dni twego życia... przykro mi.

Natomiast ja, jako historyk wyciągam wnioski. Jeśli ktoś broni w głupi sposób komuchów to są dwie opcje:

a) jest pożytecznym idiotą (jak mawiał Lenin)
b) jest z tej samej kliki

Ty zacząłeś pierwszy wytykać mi kompromitację, odnośnie "opozycjonistów" michników i innych gnojów, to ja Ci też pojechałem. Sam zacząłeś.

Jeszcze raz:
CZYTAJ:
Resortowe dzieci. Media.
Wałęsa. Człowiek z teczki
Długie ramię Moskwy. Wywiad Wojskowy Polski Ludowej.

Może zrozumiesz co się w Polsce stało podczas okrągłego stołu.... i wtedy połączysz fakty w całość... pojmiesz skąd w kraju takie bezrobocie i czemu tyle młodych polaków na emigracji...

też sobie autorytety znalazłeś,zgroza

Prze*ebany typ z ciebie :D. Typowy walczak internetowy. Coś osiągnąłeś w ogóle w życiu? Skończyłeś jakieś szkoły, pracujesz? Skończ np takie jak ja, pracuj i zarabiaj tak jak ja, to będziesz mógł obrażać innych na internecie. W ogóle strasznie huyową rzeczywistość wy lewacy musicie mieć, w prawdziwym życiu zawsze gnębieni, czy to w pracy, szkole, czy na ulicy, a w internecie wojnę prowadzicie w komentarzach :)

>Ruch Narodowy
>XDDDD

Nie wiem, czy już koledze gratulowałem tak celnych uwag, jak nie, to gratuluję ;)

Osiągnięcia Nowej Prawicy Kongresowej na forum europejskim:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16573550,Spi_czy_slucha__Korwin_ Mikke_sfotografowany_w_dziwnej.html#TRNajCzytSST

Nadal lepsze, niż atakowanie polski w europarlamencie przez "opozycję"

No nie przesadzaj. Prezes i Broszka to jeszcze nie cała Polska.

Zgadzam się.

Świetne i celne wypowiedzi, smutne jest to, że zdrajców nazywają bohaterami, ale czerwona propaganda zrobiła swoje;)

Do Geremka tez się przyczepiles????!!!! Czlowieku!, zrob dla Polski w swoim zyciu choć 1/100 tego co on (tak, tak, 1/100) to będziesz się mogl wypowiadać!!!

Typowe Polactwo - siedzi w bagnie i innych probuje wciagac!!!

Dokładnie.

Typowe pisanie bzdur ludzi urodzonych grubo po stanie wojennym, którzy troszkę poczytali, troszkę podsłuchali w szkołach a jeszcze gdzie indziej usłyszeli od swoich dziadków byłych ormowców i teraz uzurpują sobie prawo by oceniać takie osoby jak Michnik czy Wałęsa...

Adam Michnik wielokrotnie bronil tworcow stanu wojennego. Juz to samo powinno dac do zastanowienia,po czyjej stronie byl i jest nadal.

O nje, wszendzie lewatzkie spisgi, wszendzie ubecy, połsza taka zmanipulowana.

Chociaz o lewakach nic nie pisalem,to zgadzam sie z Toba.

Mentalność niewolnika

A merytorycznie mozna? Kraj w Europie,w ktorym 90 procent bankow jest w rekach kapitalu zagranicznego,to normalne? Nie! To w Europie wyjatek. A media? Ile gazet i innych periodykow jest polskich a ile niemieckich? To kolejny ewenement. Nie mam nic przeciwko Niemcom,ale Polska i Niemcy musza miec czasem sprzeczne interesy. Co wtedy? Czy niemieckie media w Polsce nie beda ksztaltowac opinii publicznej pod dyktat Frankfurtu albo Berlina?
Ironizujesz,ze polsza zmanipulowana...a nie jest to technicznie mozliwe,aby manipulowac opinia publiczna posiadajac media?

Bo jest pedałem i tyle...

Szechter(Michnik) to zdrajca żydowski

A dla mnie bohater, i dla wielu innych też.

Michnik bohater xDDDD

Tam był jeszcze Kuroń i Wałęsa. Opozycja, że ho ho.

Swoją drogą, to Kukliński gardził Michnikiem.

Podaj żródło na potwierdzenie tezy że "Kukliński gardził Michnikiem" a od Kuronia to się pan najzwyczajniej odwal.

Stosunek Kuklińskiego do Michnika wygooglowałem w 3 minuty, więc powinieneś pan też dać radę.

Nie ma linku - nie ma argumentu, przykro mi pokrzywdzony przez los korwinisto.

Linku do holokaustu też ci nie dam. Ogłoś światu, że to wymysł.

Pokrzywdzony przez los może być tylko kretyn, co daje dziesiątki i dziewiątki całkowicie spapranym produkcjom.

Nie jestem pokrzywdzony przez los, po prostu dobrze żyje mi się w moim kraju co uważam za przejaw patriotyzmu. Nie podoba Ci się to wyjedź na zmywak do Londynu antypolonisto.

Jesteś pokrzywdzony przez los jak każdy idiota. A to, że ci dobrze ze swoim kretynizmem, to inna bajka.

To, że dobrze ci się żyje w swoim kraju, to nie przejaw patriotyzmu, lecz zwykłego zadowolenia. Nic społecznego, wyłącznie egoizm.

W III Rzeszy też się wielu dobrze żyło. Na ogół Niemcom lepiej niż Żydom, rozumiem, że w twoim pojmowaniu znaczy to, że Niemcy byli bardziej patriotycznie usposobieni. Byli też zapewne Niemcy, którym żyło się źle. Rozumiem, że doradzałbyś im opuszczenie III Rzeszy i udanie się na zmywak do innego kraju - skoro im się "NIE PODOBA".

Stosunek do życia w tym czy innym kraju rzadko jest kwestią gustu. Drzewa są wszędzie zielone, a woda mokra. Mówienie o tym, czy się komuś podoba czy nie, jest antypatriotyczne, gdyż sprowadza problematykę moralną do czyjegoś widzi-mi-się. Jeśli w moim kraju dzieje się źle, to ja mam problem nie z gustem, lecz z sukinsynami, którzy łamią moje prawa. A jeśli ktoś łamie czyjeś naturalne prawa, to patriotyzm wymaga, by to jego wygonić z kraju, a nie samemu uciekać.

Hahaha, porównujesz się do żydów a Tuska do Hitlera? Żałosna retoryka. Zamiast siedzieć na filmwebie i płakać jak to państwo i rząd robi Ci krzywdę zajmij się czymś pożytecznym malkontencie.

"porównujesz się do żydów a Tuska do Hitlera?"

Łał, ale ty musisz być tępy, żeby takie wnioski wyciągać. I oczywiście, nic nie pisałem o sobie, a wszystko o sprawach ogólnych. Miałbym cokolwiek pisać o sobie z jakimś anonimem z internetu, w dodatku niezbyt przyjemnym?!

Fakt, tracenie czasu na jakiegoś głupka, to nie jest rzecz pożyteczna. Potraktuję to, jako dobrą radę. Ale my, ludzie kulturalni, już tak mamy, że każdemu dajemy szanse; że wierzymy w ludzi, nawet jeśli już dawno nie powinniśmy. Nie lubimy mieć o innych złego zdania, czekamy z negatywnym osądem do ostateczności. Wierzymy też, że nawet, jeśli ktoś jest durniem, to może się odrobinę podciągnąć.

Tobie będzie ciężko, bo poza wszystkim masz jeszcze umysłowość kobiety. Zapewne tego nie wiesz, ale kobiety rozumują aluzjami. Innymi słowy, wszystko przerabiają na prywatę. Jak prawdziwy facet mówi, że w kraju jest źle, to znaczy, że uważa, że w kraju jest źle i nic ponadto, ale jeśli słucha tego kobieta, to pomyśli, że jemu jest źle - że to właśnie chciał powiedzieć.

Na dodatek Michnik powiedział, że "generał Jaruzelski zrobił nieporównywalnie więcej dla Polski niż Kukliński". Ale pewnie z tym się zgadzasz.

Częściowo tak.

Rozwiń myśl.