Bo ta kameralna, wyśmienicie zagrana i pięknie podrasowana muzyką opowieść więcej mówi o życiu, niż nie jedna epicka superprodukcja!
zgadzam się, idealnie powiedziane, świetny film, jego tempo i spokój, aura bohaterów i ich pokazanie, bardzo mi się spodobało
Superprodukcje z reguły nic nie mówią o życiu...