Straszny film. Nie, nie jako horror. I nie da się też przy nim śmiać. Dobrze, nauczycielka jest wredna - i co? I to usprawiedliwia wszystko to, co później się dzieje? W dodatku założenie filmu jest takie, że wrednej nauczycielki nie lubimy, a młodym - jak dla mnie zwyrodnialcom, chociaż pokazanym jako plastikowe laleczki - kibicujemy, tak? W całej bardzo grubej sytuacji zachowujemy się tak, że generalnie dzień jak co dzień, jakbyśmy po bułki do Biedronki szli, a pani T. przez dwie czy trzy doby nie oddaje moczu najwyraźniej. Jakież to wszystko możliwe! I ten więcej niż żenująco infantylny finał... Po tym wszystkim nikt o nic nie zapytał, niczego nie zbadał, czy ja czegoś nie kumam? A może tam byli jacyś policjanci, tylko głupi, głusi, ślepi i nieżywi? Gniot przez "g" wielgaśne niczym Giewont.
mikober co ty oglądałeś thiller , horror , dramat, film biograficzny <>????
czy ty wiesz co to jest czarna komedia ?>>>>>> to sobie wpisz w google i poczytaj
Jezus, Maria... Następny cebulak. Ekspert od czytania ze zrozumieniem. Jak ja uwielbiam takie parskające jadem, protekcjonalne wypowiedzi ludzi uważających się za lepszych i uprawnionych do pogardzania innymi - oczywiście kompletnie bezpodstawnie. Tak, masz rację, ja w ogóle głupi jestem, nie umiem czytać, no nic a nic mi nie mówi termin "czarna komedia":):):):) Od tej pory cokolwiek napiszesz, zgadzam się z tobą z góry w stu procentach, cieszysz się?:) A tyś wcale nie cham. A słyszałeś może o tym, że komedia powinna śmieszyć? Gdybym uznał, że odrealnienie tego dziełka służy czarnemu humorowi, tobym to dziełko pochwalił, a tymczasem uważam je za dno w każdym gatunku. PS Obrzydliwe mamy społeczeństwo.