Film wyrezyserowal Kevin Williamson, autor scenariuszy do "Krzyku", "Koszmaru minionego lata" czy "Faculty".
Ja sie troche zawiodlem, chyba najgorszy jego film. Horrorem tego nazwac sie nie da, komedia zreszta tez raczej nie...
Zaczyna sie obiecujaco, przez pierwsze 30 min jest calkiem niezle, pozniej zaczynaja sie dluzyzy i film robi sie coraz slabszy.
Jest kilka niezlych smaczkow typowych dla Williamsona (nawiazanie do "Egzorcysty" w jednej ze scen, albo nazwisko bohaterki granej przez Katie Holmes), ale jako calosc film prezentuje sie bardzo przecietnie. Nic dziwnego ze film w USA poniosl spektakularna porazke, zarobil moze z 5 mln $, nawet nie wiem czy zwrocilo to koszty produkcji.