Całkiem zgrabna satyra na współczesną Amerykę, wyśmiewająca bushowską politykę i standardy rozrywkowe. Jest tu miejsce dla nierozgarniętego prezydenta-marionetki (Dennis Quaid), zadufanego w sobie gospodarza teleturnieju (Hugh Grant), czy uczestniczki ów programu dążącej do sławy po trupach (Mandy Moore). Całość ma dość schematyczną strukturę, ale śmiechu jest co niemiara.