Twórcy na pewno włożyli w film duzo pracy, ale w tym filmie nie ma "głębi" i polotu.Niestety.I coś jeszcze.Film "wystartował" do kin niemal w tym samym czasie co polski "Karol...." i byłam przekonana,że to nasz film bedzie tym gorszym (no bo małe nakłady finansowe itp)....a tu miłe zaskoczenie."Karol.." to film, a nie reportaż,plus kilka pięknych kreacji: Hristo Shopow'a, Raula Bova ,Matt'a Craven'a. I tu także Polska produkcja górą ;))).
Szkoda tylko ,że ci aktorzy nie nasi ;O.
Papież musi wypowiedzieć się na temat wojny w Iraku z 1991r, ale ani słowa o wojnie w Bośni i Hercegowinie a tam zgineło więcej ludzi, ataki na World Trade Centre, atak na Irak z 2003r. (przy pomocy Kwaśniewskiego, wojna o ropę i plama na honorze Bushów-Husajn), po co te niepotrzebne rzeczy?
Bacznie przyglądałem się i nie widziałem ażeby ktoś grał Jaruzelskiego czy Wałęse, po prostu pokazywali migawki tylko z TV, Gierek był, Gomułka też.
Film poprawnie polityczny, tylko Jon Voight przypominał Jana Pawła II, dałbym ocenę od 1 do 10, jakieś 6,5.