Film z gatunku found footage. Na początku zapowiadał się naprawdę dobrze i ciekawie. Niestety im dalej tym gorzej. Ten gigantyczny stworek, zepsuł moje pozytywne wrażenie. Straszny nie był, napięcia za dużo też w nim nie znalazłam. Ale klimat Jerozolimy i jej wąskich, ciemnych uliczek bardzo mi się podobał...