To świetnie, że Polacy utożsamiają się nawet z najniższą warstwą społeczną. To film o
upośledzonym psychicznie dresie (czyli po prostu dresie) mówiącym (bo rap to nie śpiew) w
Kutafonice. Powalająca jest logika naszego Czarnoksiężnika z Krainy Śmietnika, nazywa siebie
Bogiem. Odrażająca akceptacja skończonych śmieci ze strony wykonawców tego gówna. Tolerancja
ma swoje granice. Chyba jedyną mądrą rzeczą jaką nasz "bohater" w całym swoim nędznym życiu
zrobił, było samobójstwo. Szkoda, że przy tym nie cierpiał choćby ułamek tego co my patrząc na to
plugawe beszczeszczenie człowieczeństwa i daru rozumu jaki reprezentuje ten film i on sam.
Po takich postach nie dziwię się, że tzw. "inteligencja"
...
czasem też reprezentuje taki rozumek.
Jakie to uczucie wywyższyć się ponad tą wyimaginowaną najniższą warstwę społeczną i walnąć babola na poziomie pierwszej klasy podstawówki?
Nie martw się, tak zwykle kończą samozwańczy, nierozumiani geniusze internetowi:)
Ja myślę że Magik zrobił w swoim ,,nędznym życiu" sporo mądrego. Był chory, źle skończył, ale zostawił po sobie m.in. dobrą muzykę. Nie słucham rapu ale doceniam to co zrobił. Tak jak zresztą mnóstwo osób oprócz mnie. Gdyby jego rap był h*jowy nie trafiłby do takiego grona odbiorców. A miał dobre teksty, z którymi wiele osób może się utożsamić, a myślę że o to między innymi chodzi w muzyce. Twój post albo jest prowokacją albo masz nasrane w głowie.
Dobrą muzykę? Dla jakiego grona odbiorców? Dresiaży i gimbusów, dla takich ludzi. Może czas dla was mierzyć wyżej, a nie słuchać rapu, pić, ćpać, marnować sobie i innym życie a potem użalać się nad sobą.
Jeżeli muza pokroju Paktofoniki to marnowanie czasu (życia) i jest utożsamiane tylko i wyłącznie z tym co złe to zdaje się, że autor posta nie posłuchał dobrze utworów z obu płyt. bo to nie był sztampowy rap (czy inne hiphopolo). Tam nie było tylko o tym, że palić zioło i j...ć policję. Słychać było, że chłopaki w dużej mierze po prostu się bawią tymi tekstami. Więc niem ma co mędrkować tylko trzeba posłuchać i to nie raz, żeby się dobrze osłuchało. A jeśli chodzi o tzw. gimbusów to większość z nich pewnie nie słuchała Paktooniki bo byli w tamtym czasie na etapie smerfnych hitów.Może więc i szanowny autor do nich należy...
"dobrą muzykę" dobrą co?!! "Nie słucham rapu",ale i tak wiesz,że to jest dobre,pozdrawiam.
Wydaje mi się że nie muszę się zagłębiać w rapie żeby stwierdzić czy coś jest dobre czy nie. Pozdrawiam również
Czy ja wiem czy dobrze jest oceniać innych, tym bardziej jeśli człowieka się nie znało? Aaa nazywanie kogoś śmieciem....przesada
"Lepiej nic nie mówić i wyglądać na głupiego, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości".