Przede wszystkim to nie jest horror a raczej thriller i dramat psychologiczny dlatego ci co szukają
niewiadomo jakich efektów "zombie" nie będą usatysfakcjonowani. Ja jestem pod wrażeniem
portretu psychologicznego głównego bohatera i swietnej gry Willa Smitha. Przyjaźń z psem, walka z
samotnością, nadzieja na wynalezienie szczepionki (wiara w zwyciestwo dobra), motyw Boba
Marleya, no i walka o przetrwanie, wszystko to trzymalo w napięciu. Dobry film.