,ktorych starosc jeszcze bardziej dotknela i skrzywdzila. Tacy szorstcy i twardzi ,ktorzy przez swoja chorobe nawet nie widza jak krzywdza najblizszych . Chce uwazac ,ze to wlasnie z powodu demencji a moze alzheimera ludzie tak bardzo zmieniaja sie na starosc. Ten film byl bardzo smutby i trudno bylo patrzec jak ojciec rani swojego syna .W zaden sposob nie mogli nawiazac ze soba wspolpracy a jednoczesnie bohater zyje wspomnieniami zony ,ktorej chyba tez nie potrafic docenic. Smutne ,ale prawdziwe.