Podoba mi się, gdyż ukazuje obu (Jezusa i Judasza) bardziej ludzkimi, tłumaczy dlaczego Judasz zdradził, nie potępia go na wstępie jak to przyzwyczaili się ludzie i jak dzieci w piaskownicy powtarzają "Judasz jest <be>, bo zdradził, jest zły do szpiku kości" Autor próbuje nam pokazać motywy Judasza, nie domniemaną chciwość lecz rozczarowanie...
Film jest pokazany zupełnie inaczej niz wszystkie inne.skupia się na relacji między Jezusem a Judaszem, inne wydarzenia tak ważne dla innych reżyserów są tu tylko tłem dla tej znajomości... DLA MNIE JEST ŚWIETNY.. :D
Zgadzam się w zupełności! Reżyser stara się do końca bronić Judasza...
Podoba mi się taka interpretacja, gdyz nie bał się ukazać tego z innej perspektywy tak nieznanej ludziom. Każdy reżyser próbuje pokazać, że Judasz na prawdę był okropny, zły, wredny i tak jak napisałeś <beeeeee>
Z drugiej strony, w filmie Judasz jako jedyny spośród Apostołów ma charakter, pozostali są zupełnie nijacy. Nawet Jezus jest oderwany od świata i czasem wręcz niemal daje sobą manipulować. Podoba mi się sposób pokazania Judasza, ale szkoda, że pozostali aż tak na tym ucierpieli
Fajny film , oglądałem wczoraj lecz zawiodłem się nad scenariuszem, Szkoda, że ten cały Jesus - co miał w tym filmie takie moce nic nie zrobił jak miał umrzeć powinien walczyć, nie powinien umrzeć, gdyby grom z nieba zabił kilku co go chcą tknąć było by fajnie, ciekawie co by wtedy robili Ci co chcieli go zabić. Film pokazuje, że raz na kilkaset lat pojawia się człowiek z wielkim talentem, a tu go władza chce zniszczyć, dzisiaj by powiedzieli, że jest psycholem i siedział by z czubkami pewnie. Dodałbym jeszcze kategorie do filmu fantastyka, bo ludzie nie potrafią robić rzeczy, które robił Jesus. Daję mocną 5/10 bo jednak głównym bohaterem jest JUDASZ.