Doris Day była w bliskiej przyjaźni z Louisem Jourdanem, co denerwowało jej prawdziwego męża, producenta Martina Melchera, co odzwierciedlało historię ukazaną w tym filmie.
Podczas powstawania tego filmu Doris Day zakochała się w tamtejszych plenerach i po przejściu na emeryturę w latach 70. zamieszkała tam. Mieszka tam do dziś.
Zdjęcia do filmu kręcono w Carmel-by-the-Sea, Monterey i na polach golfowych Pebble Beach (Kalifornia, USA).
Doris Day nie chciała grać w tym filmie, bo postać męża głównej bohaterki kojarzyła jej się zbytnio z jej dwoma pierwszymi mężami.
Podczas kręcenia tego filmu Doris Day zwierzała się swojemu mężowi, Martinowi Melcherowi, że źle się czuje. Ten namawiał ją, by zgodnie z ich wiarą Stowarzyszenia Chrześcijańskiej Nauki, zawierzyła Bogu i nie podejmowała leczenia. Mimo to po nakręceniu filmu Doris udała się do lekarza. Okazało się, że miała groźny guz na jajniku i musiała przejść histerektomię.