Jeżeli gra wymaga drużynowego dostarczenia jakiegoś przedmiotu, to osoba niosąca nie może się zabić i respawnować na członku drużyny, tym samym dostarczając przedmiot do celu. Dziewczyna dała się ugryźć wężowi z absolutną pewnością, mimo, że w każdym drużynowym CTF kamień zostałby w miejscu jej śmierci. Generalnie film całkiem przyjemny, ale jak się zacznie analizować mechaniki tej "gry", to cała radość z oglądania znika.
Ona wiedziała, że kamień zostanie z nią, bo już wcześniej jedna osoba tak życie straciła, ale kamień nadal posiadała. Widocznie tak działała gra :p