Tak sobie czytam te wszystkie komentarze, o tym że nic już współczesnego człowieka nie zaskakuje... A co ma mnie zaskoczyć w "odgrzewanych kotletach" lekko urozmaiconych o efekty specjalne bo kiedyś nie było ich aż takich? Jurassic World to poprostu kopia kultowych JP, z dodatkiem genetycznych mutantów... ok za pierwszym razem mogło być bo to coś nowego, ale drugi raz to samo? Identyczna sytuację mamy w gwiezdnych wojnach, niby inna historia ale chyba już 5 razy rozwalali gwiazdę śmierci... No ludzie -.- a wokół jest tyle książek które idzie przerobić... Dajmy na to ergon (5 części), piękne opowieści z narnii, i tak dalej... I pewnie usłyszę że się poprostu nie sprzedały ale ja wolałbym części inne tego niż oglądać cały czas to samo... A co do filmu tak jak mówiłem, pierwsza część ujdzie ale druga już mnie nudziła i wgl co to za pomysł trzymać brachiozaura pod budynkiem? XD przecież to jakaś komedia... Jedyna seria która naprawdę mi się podoba i trzeba oglądać wszystko żeby wszystkie powiązania zrozumieć to MARVEL. I może czasem jest tam doza humorystyczna ale napewno lepiej się to ogląda niż to.