PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=593915}
3,7 11 516
ocen
3,7 10 1 11516
Justin Bieber: Never Say Never
powrót do forum filmu Justin Bieber: Never Say Never

1

ocenił(a) film na 1

kto dał 1 bez oglądania?

ocenił(a) film na 1
901_2

Ja.

901_2

ja też :P

szkoda że nie ma skali poniżej 0 ...

901_2

Żałosne.

użytkownik usunięty
kinczyk147

sama jesteś żałosna

aha

użytkownik usunięty
kinczyk147

A teraz chcę cię przeprosić czasem nie panuję nad sobą :p

Nie ma sprawy :D :D

użytkownik usunięty

Post 2

ocenił(a) film na 1
901_2

Ja :) i jestem z tego dumny!

ocenił(a) film na 5
901_2

Ja jestem takiego zdania: nie oglądałeś - nie oceniaj

Encrier

Ja takiego samego zdania jestem chociaż Bibera nie lubię. Nie wiem czy jest to wg nich oznaka zajebistości - wystawianie ocen bez oglądania ale dla mnie to jest żałosne.

901_2

ja oczywiście, jak zresztą innym "super" produkcją bibera

Anakin_Skywalker

*produkcjom jeśli już mówisz o liczbie mnogiej, a dodawanie oceny bez obejrzenia albo 'bo Bieber' jest takie żałosne, że aż brak słów

bessy

masz racje, widocznie nie patrzałem na monitor jak pisałem to zdanie. Ale z drugim się nie zgodze. Nigdy przed obejrzeniem nie wystawialem oceny, ale w tym przypadku nie da się zrobić inaczej. Bieber to amerykanska gwiazdeczka ktora robi slaba muzyke a popularnosc wyświadcza tylko i wylacznie od dziewczynek z przedzialu wiekowego 10-16. Filmy można robić o prawdziwych artystach a nie o tym kolesiu ktorego juz niszczą narkotyki i inne tego typu używki.

Anakin_Skywalker

A ja uważam, że robi coraz lepszą muzykę. Okej, jego pierwsza twórczość za czasów 'Justinka z grzywką' nie przypadła mi do gustu, powiem nawet, że nie lubiałam go, ale tak naprawdę po prostu słuchałam tego co mówią inni, a znałam tylko ta jedną słabą piosenkę, chociaż no te inne z pierwszych płyt także nie są zbyt dobre, to jednak jest to popowy artysta, a pop jest muzyką jak każda inna. No i też w tym filmie "Never say never" był jeszcze małym dzieciakiem. (teraz wyszedł drugi jakiś czas temu jak jest już starszy "Believe). Za to dodam, ze jego nowsza muzyka jest bardzo przyjemna. Teraz Justin miał roczną przerwę (cały 2014 rok), ale ostatnio wydał nowa piosenkę z Codym Simpsonem, która jest naprawdę dobra. Ma dobry głos, piosenka jest akustyczna, nie każdemu odpowiada, bo wiadomo każdy lubi coś innego, a to jest popowa muzyka, nie jakiś rock czy coś takiego. Lubię go, ale nie za nic, uważam, ze to utalentowany dzieciak, choć co prawda jest czasem "gwiazdeczką" i mnie też denerwuje swoimi lekkomyślnymi występkami, ale jednak kto nie popełnia żadnych błędów?
A co do tego przedziału wiekowego to cóż, nie tylko taki przedział wiekowy, kiedy zaczęłam się nim interesować sama to zrozumiałam, że są i młodsi fani i starsi :) a ja chociaż za kilka miesięcy skończę 18 lat to bardzo go lubię.
Wszystko to stereotypy. Justin ma już nalepioną nalepkę i jest skreślony u naprawdę wielu osób, a głównie chłopaków, lecz przede wszystkim za to że jest 'Bieberem', miał grzywkę i za piosenkę "baby". Myślę, że to niesprawiedliwe, ludzi uczepili się jego, a naprawdę nie jest takim totalnym nieporozumieniem, jest wiele gorszych wykonawców, a także tych bez żadnego talentu, które też mimo wszystko robią jakąś sławę. Justin doszedł do swojej sławy z niczego, nie wiem czy słyszałes jego historię, ale jest wychowany jedynie przez matkę, jego rodzice się rozstali i dopiero później miał kontakt z ojcem. Był bardzo biedny, a swoją na początku malutką karierę zaczynał jako mały chłopiec na schodach teatru w małej miejscowości, w której mieszkał. Potem odnalazł go jego obecny menadżer. Myślę, że nie udałoby mu się to, gdyby był aż taki jak mówisz słaby.
A narkotyki póki co go nie niszczą, wątpię, czy je bierze nie mówiąc o tym, czy brał bo może spróbował czegoś, może sięgnął po coś złego, jak też i każdy z nas robi głupie rzeczy lub popełnia błędy. Niestety media kreują złe strony takich artystów jak Justin (celebrują te które są najświeższe i zaczynajace dajmy na to teraz Dawid Kwiatkowski jest promowany przez media na przykład, ale za jakiś czas i ich w tym Kwiatkowskiego będą zrównywać z błotem więc nie ma co zawracać sobie tym w ogóle głowy). Bieber o czym oczywiście nikt nie powie robi wiele dobrych rzeczy, między innymi współpracuje z niejedną fundacją charytatywną, np. make-a-wish itp.

ocenił(a) film na 1
bessy

kup sobie maść na ból dupy i zluzuj majtki :P

Justyna368

raczej normalna rozmowa z argumentami utrzymana w kulturze, także ból dupy to raczej ty tu masz odpowiadając w ogóle na to w ten sposób :)

Anakin_Skywalker

Zachowujesz się właśnie jak "typowa amerykańska gwiazdeczka". Twój komentarz był bardzo ignorancki i powierzchowny. Kimkolwiek jesteś, jesteś płytkim plastikiem, który nie potrafi wystawić słusznej oceny, bo został zdominowany przez niechęć, nad którą nie potrafi zapanować.
Innymi słowy jesteś słabym ignorantem, który nieświadomie naśladuje Justina Biebera i tym samym, hejtując jego - hejtuje samego siebie.
Pozdrawiam polskiego Justina Biebera :*

użytkownik usunięty
bessy

żałosna jesteś ty belibers

belieber jak juz :D

użytkownik usunięty
bessy

Na jedno wychodzi

no ale czemu jestem żałosna? nie wiem co takiego żałosnego tam jest taki stereotyp się wyrobił że wszystkie fanki Biebera musza być niewiadomo jakie

bessy

Nie ma takiego stereotypu. Owszem jest jakaś cecha, która rzeczywiście często pojawia się u beliebers, ale nie powstały jeszcze żadne trwalsze stereotypy, słonko.
A na komentarze tego typu najlepiej odpowiadać rzeczowo i dosłownie, a nie rozpisywać się.
Co do tego hejtu na Biebera - tacy są ludzie, złotko. Trzeba się do tego przyzwyczaić.

Michalina_26

Niepotrzebnie mi odpowiedziałaś, swój komentarz zamieściłam dwa lata temu, a aktualnie jestem totalnie inną osobą i Justina Biebera już nawet nie lubię. Niemniej jednak wciąż nie wchodzę na filmy o nim i nie daję oceny 1 ani go i jego fanów nie wyzywam. Dyskusję ze swojej strony skończyłam.

użytkownik usunięty

.

ocenił(a) film na 1
901_2

ja
pozdrawiam hahHa

ocenił(a) film na 1
901_2

Ja.

901_2

Oglądam teraz na tvn siedem. I myślę że dam 1 bo nie dotrwam do końca..

901_2

Żeby bez oglądania dać temu filmowi 1 to trzeba być IDIOTĄ. Nie macie się tu czym szczycić, bo to świadczy tylko i wyłącznie o tym jak "mali" jesteście. Fanką Bibera nie jestem i nie byłam ale nie dam temu filmowi żadnej oceny póki go nie obejrzę. To śmieszne jak ludzie zazdroszcząc komuś odwagi; tak odwagi, bo on jednak miał odwagę wywalczyć to kim jest teraz; potrafią znienawidzić drugiego człowieka.

ocenił(a) film na 1
milenalitwin

Dobra koleżanko... Fanko pedała bibera. Mówisz że trzeba mieć odwagę wywalczyć to co on osiągnął. A tak naprawdę to co on takiego zrobił? Ućpał się, złapali go na prostytutkach, trafił do więzienia, jeździł po alkocholu. Takie dziewczyny, jak ty uwazja to za fajne, cool, jak ktoś się tak zachowuje, podnieca was to... Wracaj do oglądania teledysków "bibcia", dobranoc, mam nadzieję że przestaniesz bronić DEBILI.

901_2

Widzę, że czytanie ze zrozumieniem nie jest Twoją mocną stroną. Cóż, pewny rodzaj ludzi tak ma. Ale każdy psycholog Ci powie, że masz problem, bo masz niski poziom własnej wartości i nie jesteś asertywny.

Radzę Ci wracać do nauki, bo wiele jeszcze przed Tobą.

Życzę dobrego dnia.

użytkownik usunięty
milenalitwin

w dupie byłaś i gó..wno widziałaś

użytkownik usunięty

A ja cię miałem w znajomych, no cóż, widać że można się pomylić co do człowieka. Przy okazji zrobiłem refresh reszty znajomych i z ponad 30 usunąłem dziesięć. Zresztą 3/4 filmwebowiczów to osoby, które wolą obrzucać się błotem, niż porozmawiać na poziomie i przy krytyce być konstruktywnym.

Życzę miłego dnia i lekkiego ogarnięcia.

użytkownik usunięty

a to o to ci chodzi akurat co do bibera to mam rację .... przecież jak można bronić kogoś takiego..

użytkownik usunięty

"w dupie byłaś i gó..wno widziałaś"
"co do biebera to mam rację..."

Faktycznie, masa argumentów pali moje oczy xD

użytkownik usunięty

No dobra post faktycznie nie jest niczym błyskotliwym ale kolega niżej też nie bardzo błyszczy w kulturze.

użytkownik usunięty

Trzeba mu było kulturalnie zwrócić uwagę, a nie strzelać jadem i odpisywać tym samym co poprzednik. Zapamiętaj to sobie, wyjdzie ci to na dobre.

użytkownik usunięty

Wiem, wiem nie popisałem się zbytnio inteligencją :p

ocenił(a) film na 1
milenalitwin

Dobra, koleżanko... Fanko pedała Biebera.
Mówisz że zazdrościmy mu odwagi. O czym ty mówisz?! "Miał odwagę walczyć o tym kim jest" - Go ty gadasz! Czy chcesz żeby każdy człowiek ćpał, był łapany na prostytutkach, był pijany jadąc samochodem, trafiał do więzienia, ne szanował strasznej historii żydów itd... Znam wiele takich jak TY - "Nie lubię biebera, ale... (Tu włączają telefony i puszczają jakieś gówno, beybe, beybe, beybe...). Miał odwagę, wywalczyć to kim jest...
Dobranoc, idź, wracaj do youtuba oglądać "bibusia", zastanów się moż co piszesz

użytkownik usunięty
milenalitwin

w dupie byłaś i gów.no widziałaś!!!

A to musiałabym być Tobą.

użytkownik usunięty
milenalitwin

nie...

użytkownik usunięty
901_2

Nie oglądasz, a oceniasz? Ktoś tutaj nie rozumie funkcjonowania portalu i wylewa swoje żale hejtując Biebera.
Oczywiście argumentów o filmie nikt nie podał, wszyscy oceniają wyłącznie tego "artystę". Śmieszni jesteście i życia nie macie :)

901_2

Ja!

901_2

No dobrze, to może ja też się tu wypowiem. Na samym początku chcę zaznaczyć, że NIE JESTEM fanką Justina Biebera. Gdy słyszę jego piosenki delikatnie mówiąc, hm... irytuję się? Ogólnie irytuje mnie jego osoba. Jednak nie jest on wyjątkiem, bo mam takie odczucia w stosunku do większości pop-owych wykonawców i piosenek. To po prostu nie mój gatunek muzyczny. Filmu nie oglądałam, bo i po co? Po co interesować się czymś, co cię nie obchodzi? Dlaczego więc komentuję? Dlatego, że istnieją na świecie rzeczy, które denerwują mnie bardziej niż Bieber, a jedną z takich rzeczy jest ocenianie (filmu, książki, człowieka, czegokolwiek), nawet nie przeczytawszy, obejrzawszy, poznawszy. Jest to, moim zdaniem, troszeczkę bez sensu. Podam tu taki nietypowy przykład z życia (ale jedyny, który przyszedł mi do głowy). Pomyślmy o jakimś gościu przeglądającym sobie internet (może mieć na imię Marcin). Przegląda on sobie internet, przegląda i natrafia na przepis na sałatkę owocową. Ogólnie facet bardzo lubi sałatki owocowe. Czyta przepis, wszystko fajnie, ale niestety głównym składnikiem sałatki są banany, których Marcin nienawidzi. Co może on zrobić w takiej sytuacji? Każdy zdrowy na umyśle człowiek zrobiłby jedno: zrezygnowałby z jedzenia/robienia sałatki i zająłby się swoimi sprawami. Ewentualnie, jeśli komuś bardzo się nudzi, może zostawić jakiś miły komentarz typu "Sałatka niestety nie jest w moim guście, dlatego jej nie zrobiłem. Ale dla osób, które lubią banany musi być bardzo dobra". No chyba że nasz Marcin jest idiotą, a takich niestety nie brakuje. Wówczas wejdzie na jakieś forum kulinarne (albo po prostu skomentuje przepis) i stwierdzi, że sałatka jest wstrętna, że sam przepis jest bez sensu, nie wnosi on nic do historii kulinarnej, że nikt tego nie zje, a na koniec doda, że co prawda sałatki nie jadł, ale zapoznał się już ze smakiem bananów i wie, iż sałatka jest do niczego.
Z góry pozdrawiam osoby komentujące w stylu: "Co ty mi tu gadasz o jakiejś sałatce?" "Jesteś jakąś ograniczoną umysłowo fanką Bimberka" itd itp. Życzę wam, żebyście wreszcie zajęli się swoim życiem.
Co do zagorzałych fanek Justina Biebera. Błagam, nie próbujcie kogoś zmuszać, by polubili to co wy (w tym przypadku waszego ulubionego piosenkarza). Całe szczęście jesteśmy inni i nie dążmy do tego, by wszyscy mieli takie same upodobania. A ludźmi, którzy nie umieją się kulturalnie wypowiedzieć, oceniają film nawet go nie oglądając i jeszcze są z tego dumni (o zgrozo!) nie ma się co przejmować.

ocenił(a) film na 1
901_2

i ja sie kurna dopisuje

ocenił(a) film na 1
901_2

ech, trochę wstyd ale ja też

901_2

Nikola Tutaj!

901_2

kusiło mnie, ale jeszcze nie dzisiaj :D

901_2

A ja dałam 10 bez oglądania, i co teraz powiecie?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones