Woow, cóż to za konstruktywna krytyka! Można opisać ten film na wiele różnych sposobów ale niestety to zadanie przewyższa twoje możliwości intelektualne, pozdrowienia!
Mhm, sam sobie zaprzeczasz i nie czytasz ze zrozumieniem. Jeśli nie gustujesz, jak to mówisz w "głupiutkich komedyjkach romansidełkach", to dlaczego: 1) oglądasz takie właśnie filmy skoro od początku wiesz ze jest to powidło- romansidło 2) dodatkowo jeszcze potem bez celu "komentujesz" ten film na forum. Nie jest to dla ciebie strata czasu? Nie lubisz takiego gatunku- nie oglądaj,proste.Obejrzyj sobie sobie coś, co trafia w twój gust. Poza tym, napisałam poprzedni komentarz nawiązując do twojego stylu komentowania filmu, (który jest generalnie na poziomie gimnazjalisty) a nie po to żeby cię przekonać do tego filmu.. Nie jest to film z głęboką treścią ale taki dla rozluźnienia podobnie zresztą jak wszystkie komedie romantyczne.
1) a kto powiedział że oglądałem ten film? jak widzisz nawet nie oceniłem go, gdyż go nie oglądałem. Skąd taki pomysł że oglądałem ten film?
2) skąd wiesz że komentuję ten film bez celu? Może mam wiele powodów, których twoja wyobraźnia nie jest w stanie pojąć?
Czyli krytykujesz coś czego nawet nie oglądałeś i nawet nie wiesz o czym jest? (ciekawa jestem jak na niego trafiłeś, a może obejrzałeś go a teraz wstydzisz się przyznać:D?). Cóż za przemyślane i mądre działanie. A twój cel to prawdopodobnie bawienie się w trolla internetowego i wiecznego malkontenta zawsze wyszukującego sobie pretekst do narzekania "nieważne czy mam coś do powiedzenia czy nie przecież muszę skomentować"! Współczuje Ci serdecznie takiego podejścia...
a gdzie ja krytykuję ten film? ja tylko napisałem w 1 poście że szkoda, że nie ma opisu. co w tym takiego złego?
A "ALE SYF, nie ma nawet opisu" to ja napisałam? Ciężko wywnioskować z twojego komentarza ze szkoda ci, ze nie ma opisu do filmu ( A właściwie czemu narzekasz na brak opisu dla romansidła skoro ten gatunek to nie twoja bajka?). Bądź bardziej precyzyjny. Dodatkowo zaczynasz czepiać się już dosłownie każdego słowa. Każdy ma prawo wypowiadać się na forum, ale nie w takim stylu jak ty w pierwszym poście. I o to mi właśnie koniec końców chodziło.
syf - ale nie z powodu filmu - tylko z takiego że nie ma nawet opisu żeby się dowiedzieć o czym jest ten film!!! a wystarczyło zapytać...
Chwila chwila, proszę Cię nie przekręcaj teraz swojej pierwszej wypowiedzi. Nie chce się już czepiać szczegółów ale gdzie ty napisałeś "bo" ? Twoje słowa to: "ale syf, nie ma nawet opisu blee" Dlatego można odnieść wrażenie ze 'ale syf" odnosi sie do filmu i wyszło jak wyszło:P
można odnieść takie wrażenie, ale jest to mylne wrażenie i nieprawda. ostatnie zdanie - ''nie ma opisu'' powinno wszystko tłumaczyć.
Ale niestety nie tłumaczy. Jedno słowo zmienia kompletnie całe znaczenie. Pamiętaj piszesz dla innych forumowiczów dlatego nie wszyscy orientują się w twoich skrótach myślowych, jeżeli mogę tak to nazwać.
Słuchaj czy ty kpisz już czy poważnie pytasz? Skąd miałam wiedzieć po pierwszym komentarzu ze nie oglądałeś tego filmu? Mówiłam wcześniej już ze odniosłam się do twojego stylu pisania, nie do tego jak oceniłeś ten film! Guzik mnie obchodzi w czym gustujesz i jak oceniasz. I przede wszystkim nie rozumiem po jakiego grzyba wchodzisz na forum nieznanego i nieoglądanego przez siebie filmu z gatunku którego notabene nie cierpisz i komentujesz brak opisu ? Co rano się obudziłeś i pomyślałeś:" Och poszukam sobie dziś na filmwebie romansu bez opisu i skomentuje go tak bez powodu, a co mi tam"! Weź się ogarnij trochę.
po co te nerwy? sama tworzysz wymyślone historie i szukasz dziury w całym. nie interesuje ciebie jaka jest prawda tylko co ty pomyślałaś, co ty sobie wyobraziłaś, ty ty ty, spokojnie ci tłumaczę po kolei co i jak ale ty jesteś mądrzejsza i liczysz się tylko ty, czyżby jedynaczka egoistka?
po co wchodzę na forum nieznanego filmu? - odpowiedź jest bardzo prosta - gdyż pragnę całym sercem przeczytać o czym jest dany film, żeby wiedzieć czy będę chciał go oglądać.
Ale kiedy widzę że niema nawet 1 opisu, nawet jednej recenzji, ani nawet jednego tematu na forum pod takim filmem, wtedy myślę sobie - ale syf, i tym się z ludźmi dzielę. Nie po to jest forum, aby dzielić się swoimi przemyśleniami?
Hahhaahahhahah.Nie denerwuję się a zresztą mam czym? Przede wszystkim nie jestem jedynaczką, mam dwójkę rodzeństwa jedno młodsze drugie starsze jeśli już chcesz wiedzieć. Czemu zaczynasz mnie obrażać od egoistek (swoją drogą przeczytaj sobie dokładnie co to słowo znaczy) tylko dlatego że drążę ten temat a nie potulnie się z tobą zgadzam, że potrafię przytoczyć argumenty,a ty nie jesteś w stanie przyjąć słów krytyki? A jeżeli twoje" przemyślenia" potrafisz wyrazić słowami syf lub blee to masz bardzo otwarty umysł i bogate słownictwo. Szkoda już tracić czas na dyskusje z tobą, pozdrowienia !
ok, widzę że jesteś jedną z tych osób pokroju wróżbity macieja które wiedzą lepiej co ktoś myśli niż on sam. nawet kiedy ci tłumaczy 5 razy o co mu chodziło.
ciągle kłamiesz, żyjesz kłamstwami, pogrążasz się coraz bardziej, twoje życie trolla to studnia kłamstw bez dna.
ciągle kłamiesz, żyjesz kłamstwami, pogrążasz się coraz bardziej, twoje życie trolla to studnia kłamstw bez dna.
ciągle kłamiesz, żyjesz kłamstwami, pogrążasz się coraz bardziej, twoje życie trolla to studnia kłamstw bez dna. Typowy troll i no-life.
ciągle kłamiesz, żyjesz kłamstwami, pogrążasz się coraz bardziej, twoje życie trolla to studnia kłamstw bez dna.
ciągle kłamiesz, żyjesz kłamstwami, pogrążasz się coraz bardziej, twoje życie trolla to studnia kłamstw bez dna.
ciągle kłamiesz, żyjesz kłamstwami, pogrążasz się coraz bardziej, twoje życie trolla to studnia kłamstw bez dna. Typowy troll i no-life.
Przede wszystkim smutny nie jestem, a Tobie nie jest mnie żal. :)
W kwestii trollowania też mi udowadniasz, że jeszcze mi do Ciebie daleko.
Strzał w stopę, Mothyff.
Chodzi o to, że nie gustujesz w merytorycznych postach. Jeśli nie masz ochoty się wypowiedzieć z sensem, możesz nie wypowiadać się wcale albo pisać bez sensu. Co wybierasz? Widzisz, co wybierasz?
ciągle kłamiesz, żyjesz kłamstwami, pogrążasz się coraz bardziej, twoje życie trolla to studnia kłamstw bez dna.
ciągle kłamiesz, żyjesz kłamstwami, pogrążasz się coraz bardziej, twoje życie trolla to studnia kłamstw bez dna.
ciągle kłamiesz, żyjesz kłamstwami, pogrążasz się coraz bardziej, twoje życie trolla to studnia kłamstw bez dna. Typowy troll i no-life.